|
|
, słowo 'kurwa' może pełnić w zdaniu rolę przecinka , kropki , może wyrażać swoje emocje . moje 'kurwa' najczęściej jest określeniem twojej dziewczyny , chłopcze .
|
|
|
kocham Cię bardziej od komputera.
|
|
|
Stała z opuszczoną głową i wzrokiem wbitym w chodnik. On stał przy niej. Stykali się czubkami butów. Czuła jego oddech na swojej skórze. Delikatnie objął ją silnymi rękoma w biodrach. Zagryzła wargi i po paru chwilach wyszeptała - 'błagam, przestań.' Automatycznie przycisnął ją mocniej do siebie. Ona - 'proszę. Nie rób mi tego. Wiesz, że Twój dotyk mnie obezwładnia i wiesz jak ja szybko się od niego uzależniam.' Nie puścił jej, tylko delikatnie się uśmiechnął. Zaczęła krzyczeć ze łzami w oczach - 'Przecież wiemy, że ją kochasz! Kurwa cały czas czujesz jej smak. Spotykacie się, tylko, że ona Ci nic nie daje oprócz rozmów i niewinnych pocałunków. Kochasz ją! Przychodzisz do mnie wykorzystując moją słabość. Tak perfidnie mnie wykorzystujesz dla zaspokojenia potrzeb, a ja oszukuję swój rozum, że jest okej. Ja pierdole nawet nie jesteśmy parą, więc do cholery puść mnie!' Odepchnął ją i rzucił 'serio jesteś jakąś popierdoloną histeryczką.' i odszedł.
|
|
|
gdzie te jebnięte pomysły i ludzie beztroscy?
młodzi i czyści myślący, że świat jest dobry.
zaczarowani życiem i nie koniecznie nocnym,
te miłości o które wszyscy byli zazdrośni?
Gdzie to jest, ej? / vixen.
|
|
|
przekonałam się jak jednym zdaniem można spieprzyć wszystko. wtedy nie ważne są już wyjaśnienia i przeprosiny. po prostu zostało wypowiedziane za dużo mocnych słów.
|
|
|
od 10 lat rozmawiamy i jakoś cały czas mamy tematy. zastanawiałaś się jak to jest możliwe ?
|
|
|
proszę Cie o miłość każdej nocy.
|
|
|
siedzę w pustym pokoju, cisza rozsadza mi głowę. wbijam paznokcie w dłonie, zębami zagryzam wargi. pragnę Twojego głosu i tych umięśnionych rąk.
|
|
|
przebudziłam się rano. brak smsów od Ciebie. Wytłumaczyłam sobie, że na pewno jeszcze spisz, albo dalej jesteś na mnie wkurzony po wczorajszej kłótni. Z pewnością, że długo jeszcze tak nie wytrzymasz poszłam zjeść śniadanie. Siedząc z kawą, myślałam czy przypadkiem wczoraj nie przesadziłam. Wzięłam gorący prysznic i postanowiłam, że zrobię Ci niespodzianke i wbije do Ciebie. Po godzinnym robieniu sobie perfekcyjnego makijażu usłyszałam telefon, po dzwonku wiedziałam, że dzwonisz Ty. Z uśmiechem odebrałam i usłyszałam Twoj zachrypnięty głos 'Kochanie, ja nie dam tak rady dłużej. Musimy sobie zrobić dłuższą przerwę'. Rozłączyłeś się. Osunęłam się powoli po ścianie i po policzkach poleciały mi łzy zmieszane z tuszem. a przecież tak rzadko płaczę.
|
|
|
|