 |
Patrz, my nieidealni, a jak idealnie razem. / Endoftime.
|
|
 |
Coś czuliśmy, ufaliśmy bez granic, potrzebowaliśmy nawzajem, chcieliśmy ponad wszystko. Byliśmy nierozłączni, pamiętasz? A teraz? To tak jakby małe dziecko wzięło w rączki nożyczki i nieumyślnie rozcięło więź, która podobno tak silnie nas łączyła. Jednym cięciem, delikatnie, bez jakiegokolwiek trudu. / Endoftime.
|
|
 |
a wiesz jak to jest czuć ogromną namiętność i strach jednocześnie ?.
|
|
 |
nie muszę grać,z natury jestem wredna.
|
|
 |
przeszkadzasz mi w moim funkcjonowaniu.
|
|
 |
jesteś żartem kochanie,żartem.
|
|
 |
pociągasz mnie,nawet bardzo.Chyba lubię skurwysynów.
|
|
 |
Nawet Paryż nie przewyższa twojej zajebistości,bejb.
|
|
 |
I love you so much.It's killing me.
|
|
 |
twoje oczy już na mnie nie działają,przestań.
|
|
 |
byłeś i jesteś najważniejszy,przez to byłam i jestem pojebana,dzięki.
|
|
|
|