 |
z szerokim uśmiechem wyobraża sobie to wszystko. kilka wspólnych lat zapakowanych już do pudła przeszłości. tą teraźniejszość, która ma powstać. irracjonalne detale w postaci wspólnego mieszkania i spalonych naleśników podanych na śniadanie do łóżka. dom, syn i wieczory spędzone przy lampce białego wina i drewnie pękającym w kominku. jedyne przed czym protestuje to oddzielnie brana kąpiel, argumentując to tym, że dwadzieścia minut każdego dnia beze mnie kiedyś będzie nie do zniesienia.
|
|
 |
pobielałe kostki na rękach od zaciskania ich na jego dłoniach. odpowiedź upartego wzroku z domieszką czułości, dopicie piwa i inne ramiona odciągające mnie na bok z krótkim 'nie patrz, idziemy'. dudniące w uszach zapewnienie, że robi to dla mnie, że ten typ nigdy więcej mnie nie tknie. zero odpowiedzi na to, iż ja nie chcę. potem te ramiona wracają zawsze, z krótkim 'mówiłem, że nie masz się o co martwić', a mimo wszystko, za każdym razem zagryzam z nerwów wargę i nie zapowiada się na razie na zmianę.
|
|
 |
Musisz żałować, że mnie straciłeś. Musi Cię to boleć, cholernie boleć, choć w połowie trochę jak mnie. Muszę Cię zranić. To Ty musisz teraz stracić cały sens swojego życia, wszystko co do tej pory zrobiłeś musi wydawać Ci się beznadziejne, niekompletne - beze mnie. Musisz czuć tą cholerną pustkę, którą ona Ci nie zapełni. Tylko i wyłącznie ja.
|
|
 |
Oprzyj mnie niespodziewanie o ścianę, otocz swoimi ramionami i powiedz, jak bardzo mnie pragniesz. Wiesz przecież, że lubię, gdy jesteś stanowczy.
|
|
 |
|
Miłość płynąca z mojego serca jest silna, tylko samo serce jest bardzo słabe. | yezoo ♥
|
|
 |
taki kurwa sen jak żaden inny
|
|
 |
hahaha - czytając to śmiać mi się chce :) / czyżby dziś nadszedł dzień by porządnie się upić?! możliwe.. randka też dobra.. głośno muzyka, i dajcie spokój. / fadedstar
|
|
 |
jest pewien ktoś dzięki komu znowu się uśmiecham// f
|
|
 |
pozwól mi być sobą mimo wszystko / fadedstar
|
|
 |
Przyjaciel - ktoś, przed kim można głośno myśleć.
|
|
|
|