 |
“owszem, miała wspomnienia, ale wspomnień nie można dotknąć, poczuć ani przytulić. nigdy nie były dokładnie takie jak tamta chwila, a z biegiem czasu nieubłaganie bladły.”
|
|
 |
'zawsze trzeba działać. źle czy dobrze, okaże się później. żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.'
|
|
 |
'nie boję się śmierci, zrodziłem się z chmur. '
|
|
 |
'chodź, bólu, nasyć się mną. zatop kły w moim ciele. rozszarp mnie. chcę jawności i przemocy, i chcę się roztrzaskać jak kamień o skały.'
|
|
 |
“bywają w życiu chwile, których ból daję się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść”
|
|
 |
'robię to dla ciebie - te słowa krążą mi po głowie'
|
|
 |
'nie chce cie stracić i nie chce od niczego powstrzymywać. pierwsze bo zależy mi na tobie, drugie bo nie byłabym sobą'
|
|
 |
estem w cholernym dołku, wydaje mi się, że nie mogę się wydostać. gdybym tylko mogła przejść to wzgórze, ale potrzebuję czegoś, co wyciągnęłoby mnie z tego syfu... potrzebuję iskry, która rozbudziłaby mój umysł.”
|
|
 |
“myślę, że zaczynam tracić swoje poczucie humoru. wszystko jest takie spięte i smutne.”
|
|
 |
"jesteś taka zabawna, człowieku, powinnaś być komikiem!" no niestety, nim właśnie jestem, ale ukrywam się pod łzami clowna.”
|
|
 |
“mam dosyć życia. mam dosyć przyjacielskich uśmiechów wbijających nóż w plecy. mam dosyć fałszywych więzi. mam dosyć grzeszenia. mam dosyć topienia się we własnym smutku. mam dosyć całego tego gówna mówiącego mi bym myślała pozytywnie. mam dosyć tego, że się na mnie gapią. mam dosyć skurwysunów malujących sprayem gówno i potem uciekających. mam dosyć tego, co dzieje się w moim mieście.”
|
|
 |
“po roku nie jestem już tą, której pragniesz, ale kocham Cię tak mocno, że to aż boli. wlałam w Ciebie swoje serce, przestałam się bronić, położyłam mój mózg na Twoich kolanach.”
|
|
|
|