 |
|
Kiedyś.no właśnie..kiedyś uśmiechałam się sama do siebie, bez ciebie nawet tego nie potrafiłam. Za bardzo wszystko zmieniło się po twoim odejsciu, a może nie odejściu a bardziej po twojej ucieczce.... ucieczce do calkiem innego życia, z innymi ludźmi i nowymi perspektywami na wszystko. Stałam się wtedy porcelanową lalką, brak usmiechu, brak łez, brak emocji stały się nieodłącznym elementem tego co mnie otaczało. Wszystko stalo się takie obojętne, bez życia, bez koloru, bez niczego. Twoje odejście miało niczego nie zmieniać a zmienilo wszystko. Po pewnym czasie życie nabrało rozpędu. Kopniak w dupe od losu jak najbardziej pomógł i jedyne czego teraz nie potrafie to wrócić do życia z tobą / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
|
...wyjął małe czerwone pudełeczko, spojrzał jej głęboko w oczy i zapytał ' czy zostanie z nim na zawsze' / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
|
Jsteś powodem ludzkich uśmiechów / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
|
"...Poprzez życie, jeśli chcesz, możesz poprowadzić mnie.."
|
|
 |
|
Niepewność i strach wzięły górę nad rozsądkiem.
|
|
 |
|
Nie potrafię powiedzieć w prost, za bardzo się boje że nie zrozumiesz, czytaj między słowami, milczenie też wiele Ci powie.
|
|
 |
|
Po paru dniach odkąd ostatni raz go widziałam odkryłam że cholernie się uzależniłam, że nie jestem w stanie przeżyć dnia bez rozmowy z nim, że kiedy nie odzywa się do mnie cholernie wariuje, boje się że go stracę.
|
|
 |
|
Bo kiedy zaczyna za mocno zależeć robi się cholernie źle, więc lepiej bądź zimną suką pozbawioną uczuć.
|
|
 |
|
Masakryczna niepewność, totalny bałagan w głowie, za dużo uczuć, zbyt wielki strach, weź to ogarnij.
|
|
 |
|
Nawet nie zauważyła kiedy, spotykając się z jednym żeby zapomnieć o drugim, gdzieś w trakcie zaczęło jej za bardzo zależeć, wyleczyła się z jednego narkotyku uzależniając się od drugiego, oby okazał się mniej toksyczny.
|
|
|
|