 |
Słuchaj jak dwa serca biją, co ludzie myślą to nieistotne ^^
|
|
 |
Dlaczego kłamiesz,że miałaś wszystko?
|
|
 |
Mówili na niego lovel, bo podobno był przystojny, miał branie u kobiet, w ich oczach był taki słodki na pewno nie był draniem, a jak już to nieświadomym mówił, że nie ma zalet przez to wydawał się skromny może miał wielki talent i miał sprawiać pozory, tak, że gdy poznawał pannę jej los był przesądzony..
|
|
 |
Każdy dzień mówi mi żebym tu został
Przeciwności losu pokonał, a problemom sprostał.♥
|
|
 |
i wiesz jak to jest ? Z Tobą jest źle, ale bez Ciebie jeszcze gorzej! / samowystarczalna
|
|
 |
I ten czas spędzony z nim, to jest coś innego niż z każdym innym chłopakiem. To On podchodzi do mnie i przytula przy kumplach jak tylko mnie zobaczy, to tylko z nim tak uwielbiam pocałunki. To z nim i z Jego kumplami idę środkiem ulicy, na której jeździ dużo samochodów i czuję się bezpiecznie. Nie czuję do Niego nic, ale z Nim jest inaczej, może dlatego , że jest inny niż Ci wszyscy , których dotąd poznałam. Jest odważny, zwariowany , imprezowicz. Cholera jest podobny do mnie pod tym względem i może dlatego mnie do niego ciągnie . / samowystarczalna - stary wpis.
|
|
 |
pustka. a co to? niestety zbyt dobrze znam to słowo. / samowystarczalna
|
|
 |
po każdej kłótni wmawiał mi, że zmieni się dla mnie. że będę z Nim szczęśliwa i w końcu będzie między Nami dobrze. wszystko było dobrze zawsze na dwa dni, a po tym czasie wszystko wracało do 'normy'. znów nie odzywał się większe pół dnia, kiedy Go potrzebowałam - nigdy Go nie było. kiedy ja chciałam się spotkać - oczywiście nie mógł. nie rozmawiał ze mną, a na moje słowa odpowiadał z obojętnością lub ledwo wypowiadał to pieprzone 'yhym'. nie wpierał mnie, ani nie przytulał wtedy kiedy płakałam. patrzył na siebie i ciągle gadał o piłce. kręcił jak nikt inny i co pięć minut zmieniał zdanie. zastanawiam się jak mogłam zostawić dla Niego chłopaka, który był Jego przeciwieństwem. może dlatego, że kiedyś - na początku, zachowywał się inaczej? / samowystarczalna
|
|
 |
- tato, tato !
- czego?!
- w moim pokoju jest wilkołak !
- cholera, znów się matka nie ogoliła
|
|
 |
Nosze w sobie niesamowity bałagan. W głowie, w sercu, w życiu. I znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem, że muszę wstać, ale wcale mi się nie chce.
|
|
 |
kup sobie mózg dziewczyno, potem kolejny błyszczyk.
|
|
 |
matematyka jest jak dobra impreza - nikt nie ogarnia .;p
|
|
|
|