 |
|
I wiem, że jestem w stanie znieść te pieprzone kilometry.. te dni rozłąki, które tak bardzo bolą. Wiem, że dam radę.. dla niego, dla nas. Przecież MY to coś więcej niż dwa ciała. To jedno bicie serca ! [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Nie mów mi, że mnie kochasz, te słowa nie otulą mnie w chłodny dzień, nie pocieszą, kiedy płaczę i nie podniosą, kiedy upadnę. Po prostu bądź. Bądź zawsze. Śledź każdy mój krok, daj mi do wiadomości, że nigdy się stąd nie ruszysz, że mimo wszystko wciąż będziesz przy mnie. [ pepsiak ]
|
|
 |
|
"Opieram o niego głowę, a on obsypuje pocałunkami moje włosy. To właśnie jest dom. (..) Przez chwilę pozwalam sobie na ułudę, że wszystko będzie dobrze. Koi to moją zbolałą duszę." / Ciemniejsza strona Greya
|
|
 |
|
znowu czuje Twój zapach na ustach, gdy patrzę jej w oczy, choć to kolejna z nocy kiedy nie ma Cie obok, mam na wyciągnięcie ręki szczęście, cel widzę częściej, daje słowo oddałbym wszystko żeby dziś być gdzieś z Tobą.
|
|
 |
|
kto nie ma szczęścia w miłości, ma w kartach, ale los dał mi z ręki dwie damy, taa fartman.
|
|
 |
|
bo nie sztuką jest rwać kwiat, sztuką jest zasiać, ta, pielęgnować i dbać i nie negować
|
|
 |
|
była chłodna... może tez znasz to uczucie, kiedy za dobre intencje i za pomoc dostajesz kopa w dupę
|
|
 |
|
on ciągle coś kminił i kminił, nie spał po nocach, jego myśli zaczynały chodzić po najgorszych drogach, pod sufitem równo nie miał: ranił czerpiąc przyjemności
|
|
 |
|
świat jest tak sprawiedliwy że dostaniesz w plecy kulkę
|
|
 |
|
wybiegłem z domu, nie zamykając drzwi, biegłem ile sił w poszukiwaniu chwil, naszych chwil, naszych dni, pytałem nieznajomych, nie widzieli nic...tak bardzo chciałem gonić, a czułem tylko mróz, tak bardzo tęskniłem za smakiem Twoich ust, błagam wróć, albo lepiej nie wracaj, chciałem odpływać i z Tobą utopić smutek i usłyszałem głos, pytałaś kiedy wrócę i co tu robię i, że szukasz mnie wszędzie a ja skłamałem, że wyszedłem tylko przejść się
|
|
 |
|
dziś wszedłem do domu i nie było Cię, nie było mnie, parę chwil, pobłądziłem gdzieś, znów gubiłem sens.. pamietam Twoje szepty, dzis nie ma ich i nie ma Ciebie, a ja siedze tutaj sam i sam juz kurwa nie wiem
|
|
 |
|
bo kiedy nie ma Ciebie niewiele istnieje, wiem, że tak trzeba, ale kurwa oszaleję teraz!
|
|
|
|