Nagle coś się kończy, jakby runął tobie świat. Pragniesz cofnąć czas? Na próżno. Nagle widzisz jasno tyle utraconych szans, słów, na które już za późno.
Nie chcę prosić was o pomoc, wolę radzić sobie sama,
bo gdy raz prosiłam o coś usłyszałam: weź spierdalaj.
Teraz trzymam własną jakość, choć nie łatwo żyć samemu,
Ale po co mam się błaźnić skoro przeszkadzam każdemu