 |
Jeśli wciąż ci zależy, nie pozwól mi się o tym dowiedzieć
|
|
 |
Uwielbiam go. Każde jego słowa, i uśmiech, który tak wiele dla mnie znaczy. Uwielbiam, gdy próbuję mnie pocieszać, jednocześnie pokazując jak bardzo mu zależy. Uwielbiam, gdy próbuję być wredny, bo nie specjalnie mu to wychodzi. Uwielbiam go, za to, że jest, i za to jaki jest i za to w jaki sposób się do mnie zwraca. Uwielbiam go za to, że choć ponoć jest wredny, to dla mnie potrafi być miły. Uwielbiam go, bo On jak nikt inny potrafi wywołać uśmiech. Uwielbiam go, całą sobą, za wszystko.
|
|
 |
napisz coś, cokolwiek,
chcę się uśmiechnąć.
|
|
 |
Przyznaj się,
że Ci zależało.
Przez chwilę, ale zależało .
|
|
 |
kładę się z nadzieję, że zasnę,
bez uśmiechu na twarzy, grymasu,
bez czarnych myśli,
bez własnej dłoni na piersi.
z tobą, choć Ty tylko
w głowie.
|
|
 |
mam nadzieję, że zatoniesz w butelce wódki.
utopię razem z Tobą
urwany film.
|
|
 |
Najbardziej zaintrygowały mnie jego oczy. Pełne tajemnicy i uczuć.
Ale teraz już wiem, że to gówno prawda. W środku jest zimnym,
pieprzonym draniem!
|
|
 |
i gdy nabieram odwagi na napisanie wiadomości
gdzieś w okolicy godziny 00:21
wmawiam sobie , że wyrywanie ludzi ze snu nie jest mądrym posunięciem ..
tym bardziej z mojej strony .
|
|
 |
zazdrosny skurwiel,frustrat z flaszką
|
|
 |
są miejsca tak potłuczone jak mocno rozbita dusza. z takich najtrudniej powrócić
|
|
 |
nie liczmy swoich oddechów
|
|
|
|