 |
Więc jeśli nie jestem dla Ciebie wszystkim
Może w takim razie będę niczym,zupełnie niczym dla Ciebie
Skarbie nie uronię przez Ciebie łzy,nie będę miała kłopotów ze snem
Bo prawda jest taka, że jesteś taki łatwy do zastąpienia.
|
|
 |
Mogę mieć innego jak Ty do jutra
Więc nie myśl nawet przez sekundę, że jesteś niezastąpiony.
|
|
 |
Mogłabym mieć innego jak Ty w minutę.
|
|
 |
Miej serce i patrzaj w serce, jak mawiał dziadek Mickiewicz. Albo nie zawracaj ludziom dupy, jak mawia moja mama.
|
|
 |
Miej serce i patrzaj w serce, jak mawiał dziadek Mickiewicz. Albo nie zawracaj ludziom dupy, jak mawia moja mama.
|
|
 |
Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem. I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie.
|
|
 |
"Jeśli chcesz wiedzieć, nigdy nas nie było. Jeśli chcesz wiedzieć, teraz też nas nie ma. To jest minuta ciszy po nas. I jeśli nawet się kochamy, to tylko oddzielnie."
|
|
 |
nie liczę ile już, nie liczę ile jeszcze
|
|
 |
ta jebana świadomość bardziej wkurwia mnie niż boli
|
|
 |
a jeśli kocham to tylko po wódce
|
|
 |
największym skarbem jest wspomnienie
|
|
 |
Czy tylko ja mam wrażenie, że wszystkie dobre rzeczy które miały miejsce w moim życiu były tylko snem? Patrzę wstecz i widzę nasze uśmiechnięte twarze, wciąż słyszę strach w jego głosie gdy powierzaliśmy sobie tajemnice, a leżąc w łóżku zamykam oczy i niemalże czuję jego zapach. Teraźniejszość jest pusta, cicha.. Wydaje się że słychać rosnącą między nami przepaść. Tylko czy my istnieliśmy naprawdę? Przecież teraz się nie zauważamy. Nie witamy się ze sobą, nie rozmawiamy, w zasadzie nawet nie patrzymy, a kiedyś wzroku nie mogliśmy oderwać. Byliśmy oczywistością a teraz nie istniejemy. Wraz z rozstaniem umarło nie tylko uczucie ale my sami. Już nic nas nie łączy, w niebyt uleciały nawet wspomnienia. Czy one są w ogóle prawdziwe?/bekla
|
|
|
|