![a największe z moich marzeń to Twoje serce](http://files.moblo.pl/0/2/68/av65_26816_p1040606.JPG) |
a największe z moich marzeń to Twoje serce
|
|
![Chciałabym w końcu wziąć się w garść zrobić krok w przód i zapomnieć o tym co czuje przy każdym głębszym oddechu. To wszystko przykleiło się do zakamarków mojego serca i za nic w świecie nie chce się odkleić. Mogłoby w końcu odejść przecież nie chce już o tym myśleć nie chce mieć przed oczami jego twarzy i tego co mi zrobił. Czy złamane serce jest w stanie się kiedyś wyleczyć?](http://files.moblo.pl/0/2/71/av65_27165_4413826.jpg) |
Chciałabym w końcu wziąć się w garść, zrobić krok w przód i zapomnieć o tym, co czuje przy każdym głębszym oddechu. To wszystko przykleiło się do zakamarków mojego serca i za nic w świecie nie chce się odkleić. Mogłoby w końcu odejść, przecież nie chce już o tym myśleć, nie chce mieć przed oczami jego twarzy i tego co mi zrobił. Czy złamane serce jest w stanie się kiedyś wyleczyć?
|
|
![Czasami było między nami naprawdę dobrze. Za 10 minut będę. pisał a ja goniłam w miejsce spotkania tylko po to aby nie musiał na mnie zbyt długo czekać. To nic że zawsze wychodziło tak że się spóźniał i to ja musiałam na niego czekać. To nie było ważne. Cieszyłam się każdą chwilą spędzoną z nim każdym wspólnym oddechem każdym połączeniem dłoni każdym przytuleniem. Na pamięć znałam już rysy jego twarzy wiedziałam doskonale gdzie ma pieprzyki i mogłabym z zamkniętymi oczami odnaleźć je opuszkami palców. Uwielbiałam jak się uśmiechał uwielbiałam zapach jego perfum uwielbiałam czuć się przy nim jak malutka dziewczynka którą na każdym kroku trzeba pilnować i przytulać. A on zaprzepaścił wszystko w jednej sekundzie.](http://files.moblo.pl/0/2/71/av65_27165_4413826.jpg) |
Czasami było między nami naprawdę dobrze. " Za 10 minut będę. " - pisał, a ja goniłam w miejsce spotkania tylko po to, aby nie musiał na mnie zbyt długo czekać. To nic, że zawsze wychodziło tak, że się spóźniał i to ja musiałam na niego czekać. To nie było ważne. Cieszyłam się każdą chwilą spędzoną z nim, każdym wspólnym oddechem, każdym połączeniem dłoni, każdym przytuleniem. Na pamięć znałam już rysy jego twarzy, wiedziałam doskonale gdzie ma pieprzyki i mogłabym z zamkniętymi oczami odnaleźć je opuszkami palców. Uwielbiałam jak się uśmiechał, uwielbiałam zapach jego perfum, uwielbiałam czuć się przy nim jak malutka dziewczynka, którą na każdym kroku trzeba pilnować i przytulać. A on zaprzepaścił wszystko, w jednej sekundzie.
|
|
![Czego ci brak? Wszystkiego. Rozmów z nią jej opowieści o tym jak minął dzień. Brak mi jej chropawego ciemnego głosu jej śmiechu listów które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi kurwa wszystkiego. Brak mi poczucia jej istnienia bo lepiej się czułem wiedząc że ona istnieje że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego że wiedziałem że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem że znowu ją zobaczę](http://files.moblo.pl/0/2/71/av65_27165_4413826.jpg) |
"- Czego ci brak? - Wszystkiego. Rozmów z nią, jej opowieści o tym, jak minął dzień. Brak mi jej chropawego ciemnego głosu, jej śmiechu, listów, które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi kurwa wszystkiego. Brak mi poczucia jej istnienia, bo lepiej się czułem wiedząc, że ona istnieje, że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego, że wiedziałem, że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem, że znowu ją zobaczę
|
|
![byłeś dla mnie zawsze.mogłam zadzwonić nawet o piątej nad ranem a w słuchawce nie usłyszeć krzyku tylko poważne 'co jest?'. miałam Cię na wyłączność gdy tylko coś się działo byłam najważniejsza. wysłuchiwałeś każdego mojego problemu i dawałałeś mi dojrzałe rady. krzyczałeś gdy nie potrafiłam się pozbierać. nie podawałeś mi ręki tylko motywowałeś do tego bym sama wstała z gleby. tłumaczyłeś mi każdą emocję każde zagranie każde słowo którego nie mogłam ogarnąć. mówiłeś mi o sobie wszystko. byłam pierwszą która wiedziała o każdym Twoim problemie. potrafiliśmy się dla siebie podnieść z łóżka o godzinie czwartej gdy tylko drugie miało problem nie zważając na to że o szóstej trzeba było wstać czy to do szkoły czy do pracy. byliśmy dla siebie tak bardzo ważni.. i wszystko po to by teraz dać mi do zrozumienia że znaczyłam tyle co zeszłoroczny śnieg? w sumie nawet mniej bo gdy on topniał przejmowałeś się że będzie błoto a gdy traciłeś mnie byłeś obojętny.](http://files.moblo.pl/0/2/71/av65_27165_4413826.jpg) |
byłeś dla mnie zawsze.mogłam zadzwonić nawet o piątej nad ranem - a w słuchawce nie usłyszeć krzyku, tylko poważne 'co jest?'. miałam Cię na wyłączność - gdy tylko coś się działo, byłam najważniejsza. wysłuchiwałeś każdego mojego problemu - i dawałałeś mi dojrzałe rady. krzyczałeś, gdy nie potrafiłam się pozbierać. nie podawałeś mi ręki - tylko motywowałeś do tego, bym sama wstała z gleby. tłumaczyłeś mi każdą emocję, każde zagranie, każde słowo, którego nie mogłam ogarnąć. mówiłeś mi o sobie wszystko. byłam pierwszą, która wiedziała o każdym Twoim problemie. potrafiliśmy się dla siebie podnieść z łóżka o godzinie czwartej , gdy tylko drugie miało problem - nie zważając na to, że o szóstej trzeba było wstać - czy to do szkoły, czy do pracy. byliśmy dla siebie tak bardzo ważni.. i wszystko po to by teraz dać mi do zrozumienia, że znaczyłam tyle co zeszłoroczny śnieg? w sumie nawet mniej - bo gdy on topniał, przejmowałeś się, że będzie błoto-a gdy traciłeś mnie,byłeś obojętny.
|
|
![przez sen usłyszałam wibrację telefonu i chociaż leżał obok łóżka na nocnym stoliku walczyłam z myślą czy mam siłę odwrócić się i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer nie cierpię tego' pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu' odczytałam smsa i nagle wszystko stało się jasne zarówno dziwna pora tego smsa jak i numer który nagle powtórzyłam w pamięci bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon odłożyłam go na stolik i przykrywając się kołdrą z wielkim bólem w sercu zrozumiałam że nic już nie będzie tak samo że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni tak wiele zepsuje i tak bardzo przywróci każde wspomnienie.](http://files.moblo.pl/0/2/71/av65_27165_4413826.jpg) |
przez sen usłyszałam wibrację telefonu - i chociaż leżał obok łóżka, na nocnym stoliku, walczyłam z myślą, czy mam siłę odwrócić się, i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer, nie cierpię tego' - pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu' - odczytałam smsa, i nagle wszystko stało się jasne - zarówno dziwna pora tego smsa, jak i numer, który nagle powtórzyłam w pamięci, bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran, i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna, zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon,odłożyłam go na stolik, i przykrywając się kołdrą, z wielkim bólem w sercu zrozumiałam, że nic już nie będzie tak samo - że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni, tak wiele zepsuje, i tak bardzo przywróci każde wspomnienie.
|
|
![Już nawet nie chcę żebyś wróciła chyba nawet nie chcę Cię widywać czy mijać przypadkiem na ulicy. Chcę wymazać Cię jak najszybciej z pamięci zacząć żyć życiem nie Tobą. Najlepiej spakowałabym bagaż i na spontanie kupił bilet po czym wyjechał gdzieś daleko może Los Angeles Szwecja Lizbona czy inne państwo byle nie Paryż tam nie umiałbym bez Ciebie wiem jak bardzo kochasz to miejsce. Chciałbym zamknąć jeden rozdział i jak gdyby nigdy nic zacząć budować nowy osiągnąć coś i być szczęśliwym. Ale nie chodzi o to że przestałem Cię kochać chodzi o to że moje serce nie umie normalnie funkcjonować bez CIEBIE mimo bólu jaki po sobie zostawiłaś byłaś jednym z najpiękniejszych wątków mojego życia.](http://files.moblo.pl/0/2/71/av65_27165_4413826.jpg) |
Już nawet nie chcę żebyś wróciła, chyba nawet nie chcę Cię widywać czy mijać przypadkiem na ulicy. Chcę wymazać Cię jak najszybciej z pamięci, zacząć żyć życiem, nie Tobą. Najlepiej spakowałabym bagaż i na spontanie kupił bilet po czym wyjechał gdzieś, daleko może Los Angeles, Szwecja, Lizbona czy inne państwo byle nie Paryż, tam nie umiałbym bez Ciebie, wiem jak bardzo kochasz to miejsce. Chciałbym zamknąć jeden rozdział i jak gdyby nigdy nic zacząć budować nowy, osiągnąć coś i być szczęśliwym. Ale nie chodzi o to, że przestałem Cię kochać, chodzi o to, że moje serce nie umie normalnie funkcjonować bez CIEBIE, mimo bólu jaki po sobie zostawiłaś, byłaś jednym z najpiękniejszych wątków mojego życia.
|
|
![Najgorszym uczuciem nie jest kiedy osoba którą kochasz która jest ważna odchodzi lecz pustka po Niej która rodzi samotność a ta natomiast działa na ludzi odstraszająco i zostaję się samemu z tym wszystkim](http://files.moblo.pl/0/2/71/av65_27165_4413826.jpg) |
Najgorszym uczuciem nie jest kiedy osoba; którą kochasz, która jest ważna, odchodzi, lecz pustka po Niej, która rodzi samotność, a ta natomiast działa na ludzi odstraszająco i zostaję się samemu z tym wszystkim
|
|
![kocham cię . wątpię . naprawdę ! wtedy też mówiłeś że mnie kochasz i mówiłeś że naprawdę będziesz o mnie walczył . wtedy też cie kochałem ale bylem za slaby żeby walczyć z takim wrogiem jak twoje serce .](http://files.moblo.pl/0/2/71/av65_27165_4413826.jpg) |
- kocham cię . - wątpię . - naprawdę ! - wtedy też mówiłeś, że mnie kochasz i mówiłeś, że naprawdę będziesz o mnie walczył . - wtedy też cie kochałem ale bylem za slaby żeby walczyć z takim wrogiem jak twoje serce .
|
|
![kocham cię . wątpię . naprawdę ! wtedy też mówiłeś że mnie kochasz i mówiłeś że naprawdę będziesz o mnie walczył . wtedy też cie kochałem ale bylem za slaby żeby walczyć z takim wrogiem jak twoje serce .](http://files.moblo.pl/0/2/71/av65_27165_4413826.jpg) |
- kocham cię . - wątpię . - naprawdę ! - wtedy też mówiłeś, że mnie kochasz i mówiłeś, że naprawdę będziesz o mnie walczył . - wtedy też cie kochałem ale bylem za slaby żeby walczyć z takim wrogiem jak twoje serce .
|
|
![czemu to robisz ? bo cię kocham . jeśli tak to mnie pocałuj . nie mogę . wobec tego mnie nie kochasz . kocham i dlatego chce cię uchronić . przed czym ? przed bólem](http://files.moblo.pl/0/2/71/av65_27165_4413826.jpg) |
- czemu to robisz ? - bo cię kocham . - jeśli tak to mnie pocałuj . - nie mogę . - wobec tego mnie nie kochasz . - kocham i dlatego chce cię uchronić . - przed czym ? - przed bólem
|
|
![coraz rzadziej mamy dziury w kieszeniach. coraz częściej w sercach](http://files.moblo.pl/0/2/38/av65_23816_tumblr_mgztm30r3f1qh46g8o1_1280_large.jpg) |
coraz rzadziej mamy dziury w kieszeniach. coraz częściej w sercach
|
|
|
|