![Tak bardzo chciałabym byś mnie przytulił do swojej klatki piersiowej i powiedział że już nie muszę się o nic martwić bo jesteś obok i się mną zaopiekujesz. Nie chcę więcej łez rozumiesz? Było ich zbyt wiele a za mało dobra które powinno wziąć górę nad wszystkim zniwelować najmniejszą słoną kroplę na policzku zamieniając niewyraźny wyraz ust w uśmiech. Co wieczór trzęsę się z zimna i próbuję zdusić wewnątrz siebie nadchodzące łzy bo Ciebie nie ma. Jesteś mi tak bardzo potrzebny a tak bardzo nie mogę Cię mieć na wyciągnięcie dłoni by schować się w Twoich mocnych ramionach i spróbować uciec od wszystkiego znajdując ukojenie przy Twoim sercu w oparciu o Twój delikatny oddech normujący niespokojne bicie mięśnia w środku mnie po lewej stronie klatki piersiowej należącego do Ciebie którego niezaprzeczalnie jesteś właścicielem i lekiem na wszelkie zło które każdego dnia tak bardzo mnie łamie i każe mi wybiec z domu by na zimnym powietrzu zamrażać swoje wnętrze by nie czuć nic.](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Tak bardzo chciałabym, byś mnie przytulił do swojej klatki piersiowej i powiedział, że już nie muszę się o nic martwić, bo jesteś obok i się mną zaopiekujesz. Nie chcę więcej łez, rozumiesz? Było ich zbyt wiele, a za mało dobra, które powinno wziąć górę nad wszystkim, zniwelować najmniejszą słoną kroplę na policzku zamieniając niewyraźny wyraz ust w uśmiech. Co wieczór trzęsę się z zimna i próbuję zdusić wewnątrz siebie nadchodzące łzy, bo Ciebie nie ma. Jesteś mi tak bardzo potrzebny, a tak bardzo nie mogę Cię mieć na wyciągnięcie dłoni, by schować się w Twoich mocnych ramionach i spróbować uciec od wszystkiego, znajdując ukojenie przy Twoim sercu w oparciu o Twój delikatny oddech normujący niespokojne bicie mięśnia w środku mnie, po lewej stronie klatki piersiowej, należącego do Ciebie, którego niezaprzeczalnie jesteś właścicielem i lekiem na wszelkie zło, które każdego dnia tak bardzo mnie łamie i każe mi wybiec z domu, by na zimnym powietrzu zamrażać swoje wnętrze, by nie czuć nic.
|
|
![Jest strasznie zimno a ja stoję tutaj i czekam na Niego powinien być kilka minut temu czemu Go nie ma? Zawsze był punktualny gdzie się podział? Mój wzrok skierowany w lód kołyszący się na wpół zmarzniętej rzece i w sercu delikatnie tląca się nadzieja by moje czarne przewidywania nie okazały się prawdą.Przecież przeprosiłam go co jeszcze mogę zrobić? Nie jestem w stanie nic prócz bycia przy nim i sprawić by na Jego ustach zagościł uśmiech i uwolnić Go od wszystkiego co tak bardzo zadało mu ból z mojej winy czasem nierozsądnej.Gdzie jesteś gdzie jesteś gdzie jesteś..krzyczę wewnątrz się przyjdź! Dlaczego czuję dziwne uczucie ciepła w sobie?Czuję czyjąś dłoń na swoim ramieniu Boże spraw by sen się ziścił błagam.To tylko puste przeczucie wydawało mi się.Pamiętam że robił tak zawsze gdy wyczekiwałam go patrząc w stronę z której powinien przyjść. Spojrzę w niebo wiem ze na mnie patrzysz aniołku.](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Jest strasznie zimno,a ja stoję tutaj i czekam na Niego,powinien być kilka minut temu,czemu Go nie ma? Zawsze był punktualny,gdzie się podział? Mój wzrok skierowany w lód kołyszący się na wpół zmarzniętej rzece i w sercu delikatnie tląca się nadzieja,by moje czarne przewidywania nie okazały się prawdą.Przecież przeprosiłam go,co jeszcze mogę zrobić? Nie jestem w stanie nic,prócz bycia przy nim i sprawić,by na Jego ustach zagościł uśmiech i uwolnić Go od wszystkiego,co tak bardzo zadało mu ból z mojej winy,czasem nierozsądnej.Gdzie jesteś,gdzie jesteś,gdzie jesteś..krzyczę wewnątrz się,przyjdź! Dlaczego czuję dziwne uczucie ciepła w sobie?Czuję czyjąś dłoń na swoim ramieniu, Boże spraw by sen się ziścił,błagam.To tylko puste przeczucie,wydawało mi się.Pamiętam,że robił tak zawsze gdy wyczekiwałam go patrząc w stronę,z której powinien przyjść. Spojrzę w niebo,wiem ze na mnie patrzysz,aniołku.
|
|
![Nie umiem dłużej być silną i mimo wszystko trzymać się na nogach potykam się.](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Nie umiem dłużej być silną i mimo wszystko trzymać się na nogach, potykam się.
|
|
![Bezpieczeństwa i ukojenia uśmiechu i szczęścia ciepła i bliskości brakuje mi z pewnością. Chodzi tutaj o Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Bezpieczeństwa i ukojenia, uśmiechu i szczęścia, ciepła i bliskości, brakuje mi z pewnością. Chodzi tutaj o Ciebie.
|
|
![Moje serce staję się coraz bardziej puste a obraz rozmazuje się przez spływające po twarzy łzy znikasz a ja stoję w miejscu tu.](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Moje serce staję się coraz bardziej puste,a obraz rozmazuje się przez spływające po twarzy łzy,znikasz,a ja stoję w miejscu tu.
|
|
![Miałaś nie płakać miałaś być twarda. Co z Tobą jest? Miałaś nie tęsknić miałaś już nie śnić Zapomnieć mnie. Miałaś nie płakać świat poukładać żeby miał sens Łatwo mówi się ja wiem](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Miałaś nie płakać, miałaś być twarda. Co z Tobą jest? Miałaś nie tęsknić, miałaś już nie śnić, Zapomnieć mnie. Miałaś nie płakać, świat poukładać - żeby miał sens
Łatwo mówi się - ja wiem
|
|
![Miałaś nie płakać świat poukładać żeby miał sens](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Miałaś nie płakać, świat poukładać - żeby miał sens
|
|
![Musisz oswajać się z bólem. Patrz w jego zdjęcia. Chodź do tych miejsc gdzie on Cię zabierał. Trzymaj w dłoni pamiątki po nim. Czytaj stare rozmowy. Ilekroć będziesz miała okazję wrócić do przeszłości wracaj. Siedź w niej nawet gdybyś czuła że serce pęka Ci na pół. Nawet gdyby łzy wezbrane pod powiekami zaczęły płynąć po policzkach. Siedź nawet w momencie kiedy szloch rozedrze Ci klatkę piersiową. Oswajaj się z tym bólem każdego dnia aż w końcu któregoś razu usiądziesz w tym samym miejscu i nic się nie wydarzy. Wyszłaś z wyciągniętą ręką do przeszłości przestałaś walczyć ze sobą i swoimi emocjami i dlatego właśnie przeszłość pozwoliła Ci odejść. Nie szarp się z nią nie krzycz nie drap nie gryź. Usiądź obok niej jak obok najlepszego przyjaciela i choć pierwsze spotkania będą bolesne w końcu się uwolnisz. Wtedy właśnie za drzwiami będzie czekać teraźniejszość i zaczniesz żyć. esperer](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Musisz oswajać się z bólem. Patrz w jego zdjęcia. Chodź do tych miejsc, gdzie on Cię zabierał. Trzymaj w dłoni pamiątki po nim. Czytaj stare rozmowy. Ilekroć będziesz miała okazję wrócić do przeszłości, wracaj. Siedź w niej, nawet gdybyś czuła, że serce pęka Ci na pół. Nawet gdyby łzy wezbrane pod powiekami zaczęły płynąć po policzkach. Siedź nawet w momencie, kiedy szloch rozedrze Ci klatkę piersiową. Oswajaj się z tym bólem każdego dnia, aż w końcu, któregoś razu usiądziesz w tym samym miejscu i nic się nie wydarzy. Wyszłaś z wyciągniętą ręką do przeszłości, przestałaś walczyć ze sobą i swoimi emocjami i dlatego właśnie przeszłość pozwoliła Ci odejść. Nie szarp się z nią, nie krzycz, nie drap, nie gryź. Usiądź obok niej jak obok najlepszego przyjaciela i choć pierwsze spotkania będą bolesne, w końcu się uwolnisz. Wtedy właśnie za drzwiami będzie czekać teraźniejszość i zaczniesz żyć./esperer
|
|
![Życie boli mnie dzisiaj mocniej niż wczoraj.](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Życie boli mnie dzisiaj mocniej niż wczoraj.
|
|
![Żeby był żeby chciał być żeby żył](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Żeby był, żeby chciał być, żeby żył
|
|
![a ja dalej nie umiem się powstrzymać mój krzyk jest za głośny potrzebuje Cię żebyś płynął w moich żyłach i staje się przez to coraz dziwniejsza pogubiłam zmysły nie mogę znieść swojego otępienia wykradłeś mnie swoim spojrzeniem za dużo poczułam kiedy mnie dotykałeś.](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
a ja dalej nie umiem się powstrzymać mój krzyk jest za głośny, potrzebuje Cię żebyś płynął w moich żyłach i staje się przez to coraz dziwniejsza, pogubiłam zmysły, nie mogę znieść swojego otępienia, wykradłeś mnie swoim spojrzeniem, za dużo poczułam kiedy mnie dotykałeś.
|
|
![Ból fizyczny ma w sobie to dobrego że jeśli przekroczy pewną granicę zabija. Ból psychiczny kiedy boli nas serce zabija nas codziennie od nowa jednak ciągle żyjemy](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Ból fizyczny ma w sobie to dobrego, że jeśli przekroczy pewną granicę, zabija. Ból psychiczny, kiedy boli nas serce, zabija nas codziennie od nowa, jednak ciągle żyjemy
|
|
|
|