 |
- Kupić Ci coś w sklepie ? - Kilogram szczęścia. - Różowego czy zielonego ? - Zielonego. - Nie wiem, czy będzie. Coś jeszcze ? - Ociupinkę przyjaźni
|
|
 |
-Znów sie uśmiechasz bez powodu? -Zawsze mam powód dla uśmiechu. -Niby jaki? -No na przykład to że jeszcze żyje i że Wy żyjecie ze mną. -I to jest powód do uśmiechu? -A czemu nie? Wszystko może być powodem do uśmiechu lub śmiechu, no może prawie wszystko.
|
|
 |
Wkurwia mnie gdy ktoś gada, że jest szczery. No za chuja, nawet ja nie jestem. No sorry, spodobała Ci się koszulka Twojego największego wroga, powiedziałabyś? Bo ja nigdy. Wolałabym zginąć niż powiedzieć jej kilka miłych słów .
|
|
 |
Cześć, nie mam na imię Julia, ale mam balkon. Więc będziesz moim Romeo ?
|
|
 |
Nie chcę tak po prostu pożegnać się i odchodząc, zostawić po sobie miliony wspomnień, wspólne marzenia i sny zakopane gdzieś na dnie Naszych serc. Nie chcę zapomnieć o tym, co Nas łączyło a co dzieliło, o każdym Twym uśmiechu i zaufaniu, którym zawsze darzyłam ponad wszystko. Nie potrafię i nie chcę wyrzucić Cię z serca, wymazując z pamięci szczęście, które dawałeś mi swą obecnością
|
|
 |
Wkurwiam się. notorycznie chodzę wkurwiona, i pozdrawiam każdego kolesia środkowym palcem. nie zmuszam się do uśmiechu i nie maluję warg krwisto czerwoną szminką byleby tylko jakiś przydupas zwrócił na mnie uwagę. jestem zła na cały świat. najbardziej na pewnego mężczyznę, który ... wspominałam już, że jestem wkurwiona ?
|
|
 |
W moim Domu bedzie parapet. specjalny parapet dla rozmyślań. Rozmyślań i kubka herbaty .
|
|
 |
Kiedy ide do odpowiedzi i nauczyciel mnie pyta .. z resztą klasy bawię się w kalambury :D
|
|
 |
Mówisz, że nie masz talentu ? Zjebałeś mi całe życie. Niby kto inny zrobiłby to lepiej ?
|
|
 |
Widząc Twoje piwne oczy zacinam się jak stara płyta i ciągle powtarzam jaka piękna dziś pogoda, chociaż pada deszcz .
|
|
 |
Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe .
|
|
 |
Nie jestem idealna i nigdy nie będę, ale gdy mówię 'kocham' lub 'przepraszam' mówię serio, z serca.
|
|
|
|