|
jesteś nieosiągalny, jak marzenia.
|
|
|
daj mi dobę, by marzenia głupich stały się planami.
|
|
|
dziś mogę z ulgą o Tobie zapomnieć, bo zrozumiałam wreszcie, że nie wart jesteś tych wspomnień.
|
|
|
kiedy będziesz? nie lubię jak Cię nie ma.
|
|
|
wstaję rano i od razu mam na Ciebie ochotę.
|
|
|
kiedy siedzimy razem na ławce w parku, wiem, że całe zło na świecie nas omija.
|
|
|
mam za mało wódki, by to zrozumiec.
|
|
|
nalej mi wina, a zrobię tu sylwestra.
|
|
|
spójrz, oddałeś mi siebie, stałeś się moim hmm..
|
|
|
chcieli być, ale nie są, jutro też nie będą, już na pewno, przemineli. zagubili się. czasem tęsknią skazani na przeszłość.
|
|
|
już nie rozpaczam, gdy zatnę się przy goleniu. przynajmniej nogi będą pasowały mi do serca.
|
|
|
|