 |
olej pozory, spójrz mi w oczy, zeskanuj dusze,
otrzyj łzy, złap za rękę, pomóż uciec.
|
|
 |
wkrótce etap bez spuchniętych powiek.
|
|
 |
już umiem żyć, cały czas uczę się umierać.
|
|
 |
każdy chce mówić, ale nikt nie potrafi słuchać.
|
|
 |
po prostu będąc sobą do końca wytrwać.
|
|
 |
odłóż album, spal stare fotografie, pierdol przeszłość, bo tak najłatwiej.
|
|
 |
wszyscy na to patrzą, niewielu widzi,
ludzie już nawet nie próbują być prawdziwi.
|
|
 |
być gotowym oddać życie za jeden uśmiech.
|
|
 |
Niektórzy cały czas krzyczą że, życie to dziwka ja od małolata kłade jej, dłonie na cyckach.
|
|
 |
mówisz jaki jestem, a nic nie wiesz o mnie,
nie wiesz o czym chce zapomnieć w jakiej jestem formie.
|
|
 |
co? co pierdolisz, że sie zmieniłem,
różnica jak żyje, a jak żyłem.
|
|
|
|