 |
NIGDY nie pytaj mnie, kiedy przestanę Cię kochać, bo jeszcze nie słyszałam o człowieku, który znałby datę swojej śmierci. ale nawet wtedy, kiedy umrę - przestanę kochać Cię tylko ciałem, bo duszą kochać będę już na wieki.
|
|
 |
mam ochotę przytulić się do Ciebie, posłuchać rytmu Twojego serca, pocałować Cię i poczuć to ciepło na ustach. :* TĄ OCHOTĘ MAM CAŁY CZAS.
|
|
 |
jestem głodna Twojego uśmiechu i spragniona Twojego spojrzenia
|
|
 |
odchodzili, od środka pozostawiając żałobną melodie złamanego serca, a Ty ? - zamieniłeś ją na najpiękniejszą piosenkę jaką mogłam sobie wyobrazić.
|
|
 |
podaj mi po jednym z powodów, dlaczego chciałbyś ze mną żyć i ze mną umrzeć
|
|
 |
|
nie zmieniam się, nawet jeśli ktoś mówi Mi, że jestem dziwna. że mam własny styl. że żyję na swój sposób. że czasem próbuję oszukać Boga, albo stawiam sobie zbyt trudne zadanie. ludzie patrzą na Mnie z góry i potrafią ocenić Mój charakter. plotkują, zazwyczaj nie znając faktów. są też Ci, którzy we Mnie nie wierzą i całe życie czekają, aż w końcu podwiną Mi się nogi. znam też takich, którzy z góry zakładają, że coś Mi się nie uda. Mój sukces jest dla Nich porażką, a Moje życie będzie dla Nich odwieczną walką. [ yezoo ]
|
|
 |
Chciałabym żeby jego ból w całości przeszedł na mnie. Żeby w jego tęczówkach znów było widać radość. Chciałabym żeby pomimo wszystko czuł, że ma dla kogo żyć, że ma dla kogo walczyć. Jego krzyczący, błagający o pomoc wzrok wyrywa moje serce. Bezradność kawałek po kawałku niszczy mnie od środka z dnia na dzień zadaje coraz większy ból, którego maskowanie wychodzi mi coraz gorzej. Widze jak jego dobne ciało już się poddało. Grymas i przepełnione smutkiem oczy zaciskają gardło. Czuje jak delikatnie zamyka moja dłoń w swojej. Łzy same spływają po policzkach. Czuje jak każde słowo z bólem wydostaje się z ust. Jak każde jego "nie płacz" coraz bardziej nasila szloch. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
od dwóch godzin siedzę na łóżku popijając wystygnięte kakao. z wyrokiem wbitym w ścianę i zbierającymi się łzami w oczach próbuje wyrzucić z siebie narastający żal. kłębiące się czarne myśli zaciskają gardło i kują w serce. z minuty na minutę jest coraz gorzej. z minuty na minutę umiera kolejno każda cząstka mojego drobnego ciała. czarne smugi na policzkach oświetlane blaskiem wpadającego przez okno księżyca. przesunięte do klatki piersiowej kolana niezdarnie oplecione rękoma. bezradność goszcząca się jeszcze w walczących skrawkach mojego ciała niszczy je bez żadnych zahamowań. czuje już tylko bijąc nie równym rytmem serce, które co jakiś czas zakuje przypominając co tak naprawdę boli. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Prosił bym została. Kurczowo trzymał dłoń zanosząc się płaczem błagał bym nie obchodziła. Wzrokiem pełnym smutku próbował wywrzeć na mnie współczucie. Łamiącym głosem przeklinał ten pełen bólu świat. Tłumaczył się cały czas notorycznie pociągając nosem. Po chwili patrząc na mnie ostatni raz puścił dłoń pozwalając odejść. Odeszłam pozostawiając go samemu sobie tak jak on kiedyś mnie. Bez jakichkolwiek zahamować zostawiłam go na bruku.[ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Odchodząc zostawiła naznaczoną łzami kartkę "Dzięki mamo za wszystko i przepraszam za problemy." [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Jest. Każdej nocy i każdego ranka. Jest zawsze kiedy go potrzebuje. Zawsze tak samo czuły wyrozumiały. Gdy tyko w mojej głowie pojawi się jego osoba dostaje znak, że on też właśnie o mnie myśli. Cudowne uczucie. Jest w każdej sekundzie, minucie, godzinie. I nawet nie wyobraża sobie jak bardzo go kocham i jak cholernie za nim tęsknię. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|