 |
Zawsze, kiedy wstawała z podłogi, przecierając załzawione oczy, wtedy pojawiał się on. Znów ją popychał, by nie mogła o nim zapomnieć. Robił to z uśmiechem rozrabiaki, który tak bardzo kochała.
|
|
 |
zobaczysz, będzie dobrze - to psychiczne nastawienie, każdemu z nas daje dziś nadzieję.
|
|
 |
"Porzucenie", mówi zwykle o sytuacji zerwania. Ktoś wyrzuca nas poza obręb miłości, jakbyśmy byli rzeczą, którą przestał się posługiwać, odpadkiem. Wypaść poza granice miłości to wypaść z samego siebie, ze znanego języka. Gdy w miłosnym zawrocie głowy coś bardzo niskiego ciągnie nas do drugiej osoby, zupełnie inny wir wciąga porzuconego w sferę poza czasem. : w nasze dzieciństwo, dzieciństwo samo w sobie.
|
|
 |
Ona i on. Niepodobni do siebie i nierozłączni, będą wkrótce dla siebie straceni. Nie rozstaną się z sobą, zatracą jedno w drugim. Jak na kartach do gry, gdzie dwie odwrócone do góry nogami postaci są złączone pośrodku. Ich ciała się stykają, lecz one patrzą w przeciwne strony. Na przecięciu światła i wspomnień, zapożyczonych słów i snów śnionych na nowo, na styku ciszy i łez dwie odmienne osobowości jednak się spotkały. Miłość jest zawsze wspomnieniem miłości. Pragnienie zapomnianym pragnieniem. Spotkanie dwóch równoległych historii jest zawsze przypadkiem.
|
|
 |
wiesz kiedy naprawdę kochasz ? kiedy się do Ciebie nie odzywa , odrzuca połączenia ,a Ty nadal dzwonisz . Kiedy powoduje , że po Twojej twarzy spływają łzy , a Ty nadal chcesz z nim być . Kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms 'Kocham Cię' chociaż wiesz , że odczyta go dopiero rano .
|
|
 |
chciałabym wierzyć , że MY to coś więcej niż upadki , klęski i szpetne blizny . ;x
|
|
 |
Jestem jeszcze zakochana resztkami bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz, że chcę to komuś powiedzieć. To musi być ktoś zupełnie obcy, kto nie może mnie zranić.
|
|
 |
Porcelanowa lalka, która, gdy upadnie raz, nie jest już taka sama. Kiedyś, przez nieuwagę, brak oparcia, odpowiedniego miejsca rozpadnie się raz na zawsze. Ludzie wyrzucą ją do kosza i zapomną o niej na zawsze. Przecież to tylko zabawka, marionetka w grze. I Ty przyczyń się do jej rozpadu. Każdy może się nią pobawić, ale kiedyś znudzi się każdemu, dziecko z niej wyrośnie, dorosłemu nie wypada. Zostanie odstawiona na półkę, nikomu niepotrzebna, zbędna.
|
|
 |
Lepiej żeby mnie nienawidzili taką, jaką jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę.
|
|
 |
Panie Boże! Proszę Cię o mądrość, żebym mogła zrozumieć mężczyznę, o miłość - bym mogła mu przebaczyć, o cierpliwość - bym mogła znieść jego humory. Nie proszę Cię o siłę, bo bym go zajebała.
|
|
 |
chciałam zmienić świat. doszłam jednak do wniosku, że mogę jedynie zmieniać samą siebie.
|
|
 |
Nie, już nie płaczę. Tylko jakiś niewyobrażalny ból ściska mi serce i czuję, jak jakaś cząstka mnie rozpada się na drobne. Bo wiem, że Ciebie już nie będzie.
|
|
|
|