| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wiesz, nic z tym nie zrobię. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | tak bo wiesz, ja mam wypisane na czole: z wielką chęcią zawiodę się na tobie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | fajnie, że twoje życie nie ma sensu. przynajmniej, nie musiałam planować zemsty. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zbyt wiele osób twoje nazwisko kojarzy z moją osobą. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie miej do siebie żalu, że nie potrafisz o nim zapomnieć. nie potrafisz, bo ten człowiek zbyt mocno odcisnął się na twojej duszy, nie potrafisz, bo musiałabyś zapomnieć najlepsze momenty swojego życia. nie płacz, nikt się na ciebie nie gniewa. nie zapominasz, bo nie możesz. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | już nie rysuję serduszek na marginesie, zastąpiłam je krzyżykami - tak dla odmiany. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - dlaczego się spóźniłaś? - dzwonek był szybszy ode mnie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | gadam z tobą pomimo tego, że szafa rozumie więcej. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | całe życie zaciskamy zęby. żeby czegoś nie powiedzieć, czegoś nie zrobić, żeby coś zrobić, powstrzymać się, wytrzymać. jakoś to znieść. idziemy przed siebie z zaciśniętymi szczękami z nadzieją że choć to wystraszy otaczający nas mrok./whoami |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to znów się dzieje. dzieje się i nie wiem jak temu zapobiec. nie pasuję do tego życia, tego świata. nikt tu mnie nie zna bo nikt nie jest w stanie mnie poznać. mogą próbować ale ja wiem że tylko udają. to świat fałszu i obłudy. jestem kawałkiem puzzla z innej układanki. nie istnieje osoba która da mi przepis na udane życie, więc chyba będzie musiało wystarczyć mi tylko to znośne. /whoami |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czy potrafimy jeszcze spojrzeć na siebie jak kiedyś? czy Ty znowu zobaczysz kiedyś we mnie tą dziewczynę z pięknymi nogami zamiast krzyczącej marudy utrudniającej Ci życie? czy ja zobaczę w Tobie jeszcze kiedykolwiek tego chłopaka ze szkolnej ławki z czekoladowymi oczami zamiast dzieciaka zbyt często sięgającego po alkohol? i czemu własnemu dziecko świadomie robimy to co nam robili rodzice./whoami |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jak to było? odnaleźli siebie i żyli długo i szczęśliwie. wzięli ślub. zamieszkali razem. mają upragnione dziecko. budują dom w każdym tego słowa znaczeniu. jak to wszystko pięknie brzmi. takie ogólniki. co u was? dobrze. zawsze przecież jest dobrze. każdy ma gorszy czas. a te problemy? ph przecież inni mają gorzej to nawet nie są problemy. i inne. kolejne. jedno lepsze od drugiego. nagle nie czujesz już bólu kolejnych ostrych jak brzytwa słów. czujesz się tylko coraz bardziej podrapana. po cichu gdzieś ucieka życie które się nie dokonało i już nigdy miało nie zaistnieć. /whoami |  |  |  |