 |
Czułam Go w każdym podmuchu wiatru.. więc nie mów, że odszedł.
|
|
 |
wczoraj upalna noc, a dzisiaj wspólny długi chillout!
|
|
 |
Ja muszę odejść stąd, wiem muszę zniknąć, wziąć ze sobą całe to zło, agresję i przykrość. Ja żegnam Cię dziś, biorąc na siebie wszystko. Już dłużej nie będzie mnie blisko. / przepraszam...
|
|
 |
ciągle błądzę - nie mogę znaleźć wciąż miejsca i nie jest mi bliżej, tylko dalej do szczęścia
|
|
 |
za świat, który chcę z Tobą zbudować na nowo
|
|
 |
miało być miło i pięknie a zaraz serce mi pęknie
|
|
 |
w spokojnym brzęku butelek odnajdę spełnione nadzieje
|
|
 |
jaram się tobą i wzajemnie od lat jaram cię!
|
|
 |
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza.
|
|
 |
a to wszystko stanęło na głowie. i śpi na stojąco obok...
|
|
 |
a to wszystko stanęło na głowie. i śpi na stojąco obok, ale nie ze mną..
|
|
 |
ty daj mi rękę, chodźmy na spacer warszawską wiosenną, ciepłą nocą, która dla nas płacze
|
|
|
|