 |
Wolę prawdę. Nawet jeśli miałaby się wiązać z bólem.
|
|
 |
Problem tkwi w tym, że pewni ludzie są niezastąpieni.
|
|
 |
To pieprzone życie, odbiera Ci wrażliwości resztki.
|
|
 |
walczę o swoje, na tym to polega
|
|
 |
nasze biuro podróży, czyli wszystko tanim kosztem!
|
|
 |
obgadujesz mnie za plecami? usiądź i poczekaj, aż zacznie mnie to interesować.
|
|
 |
Jeśli mówisz o mnie źle, to pewny bądź, że Cię pierdolę!
|
|
 |
Przez pryzmat widzę, jak ludzie opuszczają rozum.
|
|
 |
rzygam już tą codziennością.
|
|
 |
Wychodzę, rozumiesz? wychodzę, się wyprowadzam, Ja jestem zerem wiesz, ale przynajmniej Cię nie zdradzam! / 52 Dębiec.
|
|
 |
to, że ma piękne oczy - nie oznacza, że nie patrzy nimi na inne kobiety. to, że ma słodki uśmiech - nie oznacza, że zawsze jest miły. to, że ma dołeczki - nie oznacza, że jest uroczy. to, że Jego dłonie są delikatne - nie oznacza, że nie będą potrafiły Cię uderzyć. to, że Jego plecy Cię ochraniają - nie oznacza, że nigdy się nimi do Ciebie nie odwróci. to, że jest przy Tobie teraz - nie oznacza, że zostanie już na zawsze. / veriolla
|
|
 |
- co do mnie czujesz? - spytał, patrząc w moje oczy. świat nagle zawirował w jego błękitnych tęczówkach. mimowolnie wyobraziłam sobie świat bez niego. bez jego uśmiechu, bez owalu jego twarzy, który teraz przysłaniał mi cały świat. do oczu napłynęły mi łzy. nie mogłam wydusić z siebie ani słowa. dobrze wiedział, że nie mogłabym żyć, bez jego śmiechu. bez jego pocałunku czuła się nikim. gdy przytulał mnie, świat przestawał mieć znaczenie, wszystko inne chowało się w cień, kiedy czułam zapach jego perfum. świat bez niego nie byłby światem. nawet powietrze bez niego nie byłoby powietrzem. bez niego umarłabym. - Ja... Ja Cię koo... nic do Ciebie nie czuje. - szepnęłam.
|
|
|
|