 |
i mam serio wyjebane czy masz wobec mnie obiekcje.
|
|
 |
skupiasz się na ludziach, co i tak Cię oleją to nie jest mądry wybór, ale masz prawo do niego.
|
|
 |
Bo przychodzi taki czas, taki moment, gdzie zdajemy sobie sprawę, że jedyne czego potrzebujemy to tej konkretnej osoby.
|
|
 |
- tato, masz facebooka! - no mam, a co Ty myślałaś, że Ja taki niemłodzieżowy jestem? - a czemu mnie nie zaprosiłeś do znajomych? - no Ola, weź! córkę mieć w znajomych? siara trochę. / hahaha, tatuś. ♥
|
|
 |
Za niektórych ludzi jesteśmy w stanie oddać życie, bo wiemy, że nasze życie bez nich i tak by nie miało sensu.
|
|
 |
Mówią mi ‘dorośnij’, wielcy kreatorzy szarej prozy codzienności, do mdłości mam dość ich. I mam wątpliwości w ludzi, a ten świat nie jest dla nas.
|
|
 |
Przepraszam, że ja w porównaniu do ciebie nie umiem tak perfekcyjnie pieprzyć ludzkich marzeń.
|
|
 |
pierdol system, lecz rób to stylowo.
|
|
 |
pewnego dnia usiadłam na parapecie i szepnęłam Twoje imię. pewnego dnia zaczęłam tańczyć do Twoich ulubionych piosenek. raz nawet przyłapałam się na tym, że włosy zarzucałam na prawą stronę, bo mówiłeś, że kochasz widok mojej szyi. później było już tylko gorzej. zaczęłam śmiać się tak jak lubisz, a nawet pisać w zeszycie Twoje inicjały. aż któregoś dnia, zupełnie bez powodu, obudziłam się w środku nocy i zapłakałam. ' zależy mi na nim ' syknęłam, zaciskając wargi. odchyliłam głowę do tyłu, zamykając oczy. powiedziałam to, przyznałam się. przegrałam.
|
|
 |
Więc wypijmy za ten świat, który nie chce nas teraz
Za ten bit, za ten rap co opętał nas nieraz
Za kobiety, które znasz a nie chcą Cię teraz
I za nie przespane noce gdy opętał nas melanż.
|
|
 |
Są tacy ludzie, którzy nigdy nie przestaną być dla nas ważni.
|
|
 |
Może brakować mi słów, ale nie własnego zdania.
|
|
|
|