|
Mam nadzieję, że kiedyś Ciebie też spotka to samo co mnie. Niech ktoś Cię zrani tak jak Ty mnie, poczuj jak to jest, poczuj ten ból, tylko raz.
|
|
|
Każdy popełnia w życiu błędy, lecz nie każdy się na nich uczy, zrozumiesz, jak dorośniesz./
|
|
|
U mnie dobrze. We mnie źle./
|
|
|
Oddycham, ale to nie znaczy, że jest dobrze./
|
|
|
umieramy nie wiedząc nawet kiedy, nie zdając sobie sprawy
|
|
|
przychodzi ten czas kiedy czas się pożegnać, życie dobiega końca
|
|
|
ranimy się nawzajem potem tęsknimy, to chore
|
|
|
Bądźmy egoistami, bluzgajmy ile wlezie, pijmy, palmy, róbmy melanż każdej nocy. Ale nie zapominajmy o miłości./
|
|
|
Mam pistolet dwa naboje i nas dwoje to koniec./
|
|
|
Zdarza mi się płakać tak, że dławię się łzami. zdarza mi się śmiać tak, że nie mogę złapać oddechu. nie mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa. mogę powiedzieć, że dążę do szczęścia ze łzami w oczach./
|
|
|
Omota Cię, będzie Ci dawał słodkie pocałunki, spędzał z Tobą multum czasu, zwierzal Ci się, mówil jak bardzo Cie kocha . A Ty? uzależnisz się od tego gnoja, który za kilka miesiecy i tak będzie bajerował nową zdobycz./
|
|
|
Nie byłeś w moim typie. Nigdy. Uważałam Cię za płytkiego egoistę, który poza swoją osobą i kilkoma kumplami, z którymi może pójść na piwo nie widzi nikogo i niczego. Do czasu. Do tej cholernej rozmowy, gdy okazałeś się wartościowym chłopakiem, który potrafi pomóc, który doradzi, pocieszy, martwi się. I do momentu gdy przypadkiem spojrzałeś mi w oczy. Długie, intensywne, spowolnione, niebieskie spojrzenie, które śni mi się w nocy./
|
|
|
|