 |
Nie wygrasz z nami, stadionów nie zmienisz w teatry.
My wciąż z racami, trybuny świadkiem spektakli.
Kiedyś nagrody za oprawy, teraz zakaz goni zakaz.
Chociaż ciężki jest czas, nie zapomnisz o ultrasach.
Wielkie pięć za chuligański trud dla chłopaków.
Twarda ekipa, zawsze najlepsza w swoim fachu.
|
|
 |
W mediach nagonka trwa,
narkomani i bandyci, agresywni i niebezpieczni.
Prasa głośno krzyczy, spójrz mi w twarz!
Do której z grup mnie zaliczysz.
Nie znasz życia, rozejrzyj się po okolicy.
|
|
 |
Czytasz wyborczą, myślisz że to prawda objawiona.
Kibol tu, kibol tam. Znów złapali kibola.
Przyjdź i popatrz zanim zaczniesz pieprzyć bzdury.
Patrz co kocham!
Wszystkie prawe ręce do góry!
|
|
 |
To jest bez warunkowa miłość, nie potrafi wkurwić.
Po porażce się budzę i już mija mi gul
I znów wierze, choć pewnie znów ktoś ma nas za durni.
Ja wiary, nadziei, optymizmu mam multum.
Mam jedno życie, jedno serce, liczy się jeden klub.
|
|
 |
Wiem jak smakuje sukces,
Gdy wszyscy mówią nie ma szans.
Dla was piłka to sport, dla nas ten klub to życie.
Dla was kibic to łobuz. według nas nie myślicie
|
|
 |
dziewczyno,ogarnij się. nie wierz w Jego słowa - bredzi jak każdy. nie patrz w Jego oczy - to marne spojrzenie tylko zwodzi. odwróć się, i idź do przodu, sama. On się nie zmieni - będzie zawsze takim samym marnym gnojkiem. jesteś mądra, bystra i piękna - możesz mieć na pęczki takich jak On, a nawet lepszych.tak, wiem , że chcesz tylko Jego - ale to nie ma sensu. skoro Cię nie docenia, to jest frajerem. zostaw Go, kiedyś zrozumie co stracił - a wtedy Ty miniesz Go na ulicy ze szczerym uśmiechem na ustach. tak cholernie szczerym, że Go zamuruje, bo nigdy nie potrafił sprawić byś przy Nim była taka szczęśliwa. / veriolla
|
|
 |
Pisanie jest moim sposobem na sypianie z Tobą, kiedy Cię tu nie ma.
|
|
 |
mniej papierosów, więcej miłości.
|
|
 |
Nie wiem już nic. Gubię się cały czas gdzieś,
tracę wyobraźnię, pomóż mi wstać.
Co jest dziś wyraźne - dla mnie we mgle.
|
|
 |
Co mi się dzieje z sercem? Niedługo skamienieje.
|
|
 |
Upadłam, to nie było śmieszne.Nadal wiem, że w upadku najgorsza jest świadomość przez co się upada.
Rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu.
Jak się jebie, to wszystko.I gdzie jest wtedy zdrowy rozum?
|
|
 |
tysiące jest przeszkód i jedna jest droga, jeden jest Bóg
czy to tylko zmowa? Jedna jest matka i zważ na te słowa
a ojcem jest ten, co swoje dziecko wychował
wierzę, że przebyta droga w życiu ma znaczenie.
W pokój na świecie, choc to bardziej jak marzenie
że z rodziną szczęście, w spokoju będę żył .
że do walki o lepsze jutro nie strace sił.
|
|
|
|