 |
Zostane sam co zrobić , sie żyje co powiedzieć,
Wyszło jak wyszło, masz pretensje? To do siebie.
|
|
 |
Ciężka praca, wiara w siebie, podobno nic nie robię,
|
|
 |
Kolejny raz w ścianę uderzam pięścią
Chociaż nie jestem winny, tępy, ból zapijmy
Tak bardzo czuję się bezsilny
|
|
 |
Uciec od tego i nie wrócić
Kłopoty, zamknąć oczy, zniknąć w nocy
Uśmiech przez łzy to nic nie zmieni
Niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić
|
|
 |
Gdzie dziś marzenia nasze są?
Blizny po szczęściu, oko zaszło mgłą
|
|
 |
Ja już dawno jestem myślami daleko w łóżku z Tobą, herbatą i słodyczami.
|
|
 |
Ale kochanie, nie ma tak nieśmiałego mężczyzny, żeby nie był w stanie wystartować wtedy kiedy mu naprawdę zależy. Nie goń, nie ścigaj, nie napieraj. To Ci się zwyczajnie nie opłaci.
|
|
 |
Jestem. O każdej porze. Kiedy mam dobry humor albo jestem zmęczona, wtedy kiedy boli mnie gardło i wtedy kiedy wieczorami płaczę. Jestem nawet wtedy, kiedy nie mam ochoty z nikim gadać bo mam wszystkiego i wszystkich dosyć. Dla Ciebie jestem zawsze.
|
|
 |
I może to bardzo głupie albo chociaż trochę śmieszne Ale dalej chyba łudzę się że coś z tego będzie Choć nie znaliśmy się długo byłeś bliską mi osobą Przez ten okres nie widziałam świata poza tobą I dalej go nie widzę nie wiem jak sobie poradzę Znasz ten ból kiedy uczucia biorą nad tobą władzę Mogłeś być tym jedynym, byłeś moim ideałem A najgorsze w tym wszystkim jest to że jesteś nim dalej....
|
|
 |
Lubię tu pisać, moje jedyne miejsce na takie refleksje, bez ludzi, ktorzy mnie ocenią. Dla siebie samej, mogę tu sie wygadać. Straciłam osobę, ktora była/jest najwazniejsza, jak to sie mówi wina lezy po obu stronach, ale ja nie potrafię, nie wiem, moze nie chce żyć bez Niego. Nigdy nie przywiązałam się do kogoś tak bardzo, jest mi cholernie ciężko. Tak wiem, mam teraz kogoś, ale czy to jest fair będąc z kims kochając dalej jego? Było źle miedzy nami czasami to prawda, ale czy to musialo doprowadzic to konca, do definitywnego końca, by teraz codziennie mijać się bez słowa, przeciez kiedyś nie widzielismy poza sobą świata, byliśmy "wszystkim, reszta w tle"....
|
|
 |
Miłość do życia jest jak toksyczny związek
Zdradzacie się wzajemnie, wierząc, że będzie dobrze
I chociaż mówisz, że jest kurwą, to nie oddasz jej za nic
Ranicie się wzajemnie, ale tak, żeby nie zabić.
|
|
 |
Kolejny życiowy zawód, kolejna porażka
Znowu zostałeś sam i nikt niczego nie wyjaśnia.
|
|
|
|