 |
Jesli naprawdę jesteś dla kogoś ważna,ta osoba zawsze znajdzie dla ciebie czas.Nie potrzebuje wymówek,kłamstw,łamanych obietnic.
|
|
 |
Co zrobisz- nie żałuj.Co stworzysz-nie niszcz.Co kochasz-nie opuszczaj.Co czujesz-nie udawaj.Co przeżyjesz-nie zapominaj.
|
|
 |
Poznajemy tysiące ludzi i nikt nas tak nie wzrusza.Aż w końcu pojawia się ta jedna osoba.I odmienia nasze życie.Bezpowrotnie
|
|
 |
Wiem ,nie ma szans ale chociaż posłuchaj ,
Te słowa co kreśle ,gdy obok pustka ,
To łzy ,które płyną po ścianie ,nie o kartke ,
Na której co boli ,co chce opowiadam ,
Która mnie słucha ,rozumie to serce ,
Otula spokojem ,wie co siedzi we mnie ,
Na niej słów ślady ,które tu słychać ,
Błagam choć jeden w sercu zatrzymaj ,
Ile bym dał za te kilka słów dla mnie ,
Za chwilę uwagi ,wiem to się nie stanie,
Za małe złudzenie ,że jestem dla kogoś,
Za jedną minutę co jesteś obok ,
Choć bym sie starał i tak tyłem tu będe ,
Dla Ciebie ja nikim niestety choć nie chce,
Choć serce ,gdy biję zalane jest łzami ,
Zna swoją wartość ,że nic tu nie znaczy ,
Kiedyś ją miałem ,dziś tylko wspominam ,
Nadzieja ..My razem ..Dziś śladu jej nie ma
Dziś nie zostało ,to stąd ten kawałek,
Bo jesteś dla wszystkich tylko nie dla mnie ,
|
|
 |
Z jego małą pomocą
Na raty się zabijam,
Za jego małą prośbą
Szczęście znów omijam.
Jak długo wytrzymam?
Znikam powoli…
On wie co ja czuję?
On wi jak to boli?
Krzyczę tylko szeptem,
Bólowi zadaję ból,
Kwiaty krwią podlewam,
Do rany przykładam sól…
Me oczy są bez barwy,
Me słowa są obłędem.
Czy cokolwiek dobrze zrobiłam?
Czy wszystko było błędem?
Myślę kim dla Ciebie jestem,
Czy Tobie też coś złego zrobiłam?
A może już nie jestem?
Może tylko byłam…?
|
|
 |
Sama łamię sobie serce,
Choć nie… Było już złamane.
Tak prosiło o Twą miłość!
A nigdy nie było kochane…
Tyle już wycierpiałam,
Miało być inaczej!
Czemu nie mogę się śmiać?
Dlaczego ciągle płacze?
Robię sobie na przekór,
Kocham, a nie chcę być z Tobą.
Powoli tracę świadomość,
Powoli przestaje być sobą.
Tak bardzo za Tobą tęsknie.
Nie wiesz jak mi Ciebie brakuje.
Szukam Cię choć Cię nie ma,
Uwierz mi: ja też czuje.
A teraz koniec nadziei,
Teraz już wszystko skończone.
Zapomnij mnie, nie wspominaj,
Każde poszło w inną stronę…
|
|
 |
Walczyłam uparcie, lecz walkę przegrałam.
Pytasz dlaczego? Bo pokochałam…
Na białym rękawie dogasa plama,
Czuję wciąż ból, siedzę tu sama…
Pluszowy miś jest cały we krwi,
Świeczka dogasa, ogień się tli.
Serce sklejone znów się rozpada,
Różaniec z mej dłoni na ziemię upada…
Szepcze coś cicho – bełkot wychodzi,
Zalana, zaćpana, życie uchodzi…
Ratuj mnie prosze. Ja nie chce umierać!
Chce być przy Tobie, Twe łzy ocierać!
Zrozum, że wcale nie jestem z kamienia,
Ja też mam duszę, też mam wspomnienia.
Już jest za późno, wrócić nie mogę.
Upadam kolejny raz na podłogę…
Skompana w czerwieni nucę po cichu,
Butelka się wala, pustka w kielichu.
Tak się umiera, gdy żyć się nie umie.
Że Cię kochałam – może zrozumiesz…
|
|
 |
Jak to jest żyć z osobą, która nie ma do zaoferowania nic z tego, czego potrzebujesz?
"Jak to jest, budzić się każdego ranka i słyszeć jej zmęczony oddech, oddający atmosferze to, czego Twoje płuca nie przyjmują bez walki?
Jak to jest, co dzień być zmuszoną obserwować nieporządek, który pozostawia za sobą z każdym pojedynczym stąpnięciem?
Co czujesz, kiedy Twoja dłoń trzyma filiżankę, a Ty widzisz jej odbicie w parującej kawie?
|
|
 |
"Słabi ludzie szukają zemsty, silni wybaczają, a inteligentni zwyczajnie ignorują."
|
|
 |
"SMS-y to literki, tworzące na ekraniku telefonu wiadomość. Zaledwie 160 znaków. Mają jednak tę niesamowitą przewagę nad słowem mówionym, że pozwalają nie widzieć ani nie słyszeć reakcji adresata. Układając SMS-y, każde słowo możemy cofnąć, uszlachetnić, nie dbając o to, czy w oczach odbiorcy wywołamy radość, strach czy łzy. W SMS-ach jesteśmy inni, bardziej szczerzy, bo jakby anonimowi."
|
|
 |
Potrzebuję tego bałaganu, który On robił w moim życiu.
|
|
 |
to dziwne - nie mieć kogoś, a bać się go stracić..
|
|
|
|