 |
Jak narazie jesteś najlepszym rozdziałem w moim życiu i chcę żeby już tak było .
|
|
 |
jeszcze tak nie dawno problemem byla zlamana kredka
|
|
 |
Nie wiem dlaczego , ale jakoś ciągnie mnie do skurwysynów w dresach .
|
|
 |
Bóg uczynił nas najlepszymi przyjaciółkami , bo dobrze wiedział , że nasze mamy nie zniosłyby nas jako siostry .
|
|
 |
potknęłam się na Twoim spojrzeniu.
|
|
 |
Może się uśmiecham. Może nie pamiętam czasem o tym co się stało. Może ktoś inny też daje mi szczęście, dzięki czemu czuje, że odżywam. - ale to wszystko trwa chwile, ułamek sekundy. zaraz potem wracają wspomnienia a oczy napełniają się łzami.
|
|
 |
Znów zabrali szczęście. Nie dali się nacieszyć..
|
|
 |
Może i wyglądam spokojnie, ale w myślach zabijałam się już tysiące razy.
|
|
 |
chciałabym zasnąć na zawsze. nie byłabym wtedy ani nieszczęśliwa, ani zazdrosna, ani zła. w ogóle by mnie nie było. / nieswiadomosc
|
|
 |
- cześć lala. co słychać ? - pierdol się niedorobiony kenie. / nieswiadomosc
|
|
 |
powiedz, czy wyglądam jak lalka ? czy jestem sztuczna, pusta w środku i bez serca ? czym patrzyłeś, kiedy traktowałeś mnie jak zabawkę ? czym myślałeś ? a może, nawet tego nie robiłeś. przecież od początku było Ci wszystko jedno. tylko ja głupia i naiwna dałam się uwieść. / nieswiadomosc
|
|
 |
drżącą ręką trzymam telefon. sama sobie wmawiam, że to ciągłe odblokuj-zablokuj jest przypadkowe. że sprawdzam godzinę. że może nie słyszałam jak mama dzwoniła. wszyscy się nabierają. ale ja sama ? wciąż wiem, że czekam na tę jedną wiadomość, która zapewni mnie jak On bardzo żałuje i tęskni. gdzieś w środku, wiem, że na wyświetlaczu już nigdy nie pojawi się to imię. ale nadzieja za cholerę nie chce mnie opuścić. / nieswiadomosc
|
|
|
|