głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika m220511

jestem hardcorem  wódę popijam dżemorem !

zerozboczek dodano: 16 listopada 2011

jestem hardcorem, wódę popijam dżemorem !

lampka wina w jej smukłych palcach i pierwszy śnieg za oknem. w samotności spędzała już nie pierwszy wieczór. zegar tykał niemiłosiernie wolno  każda minuta stawała się godziną. gruby sweter nie potrafił jej ogrzać. brakowało jej ciepła  jakie daje jedynie miłość. podeszła do okna  kieliszek stawiając na parapecie. tylko szyba dzieliła ją od mrozu  śniegu i wiatru. zapatrzyła się w dal  ignorując telefon. nagle w okno uderzył ptak. odskoczyła przestraszona  strącając kieliszek. zegar zagłuszył huk pękającego szkła. ptak upadł na świeży śnieg  prawdopodobnie martwy. z walącym sercem zaczęła zbierać kawałki szkła. szkarłatna plama na dywanie była coraz większa. kalecząc dłonie  ułożyła szkło na parapecie. spojrzała w dół  ptaka nie było. śladu na śniegu też. pewna że to kolejny sen na jawie  uspokoiła się  omal nie opierając się o parapet pełen szkła. spojrzała w dół. parapet był pusty  dywan czysty. poczuła strach  sięgnęła po telefon. żadnego połączenia. zegar stanął. zemdlała.  n

nieswiadomosc dodano: 14 listopada 2011

lampka wina w jej smukłych palcach i pierwszy śnieg za oknem. w samotności spędzała już nie pierwszy wieczór. zegar tykał niemiłosiernie wolno, każda minuta stawała się godziną. gruby sweter nie potrafił jej ogrzać. brakowało jej ciepła, jakie daje jedynie miłość. podeszła do okna, kieliszek stawiając na parapecie. tylko szyba dzieliła ją od mrozu, śniegu i wiatru. zapatrzyła się w dal, ignorując telefon. nagle w okno uderzył ptak. odskoczyła przestraszona, strącając kieliszek. zegar zagłuszył huk pękającego szkła. ptak upadł na świeży śnieg, prawdopodobnie martwy. z walącym sercem zaczęła zbierać kawałki szkła. szkarłatna plama na dywanie była coraz większa. kalecząc dłonie, ułożyła szkło na parapecie. spojrzała w dół, ptaka nie było. śladu na śniegu też. pewna że to kolejny sen na jawie, uspokoiła się, omal nie opierając się o parapet pełen szkła. spojrzała w dół. parapet był pusty, dywan czysty. poczuła strach, sięgnęła po telefon. żadnego połączenia. zegar stanął. zemdlała. /n

nie jestem pomysłowa jak fineasz i ferb  ale nawet Ja jestem w stanie wymyślić zemstę godną produkcji disnejowskiej  za to  jak mnie potraktowałeś.   temperament

lubiegdypatrzysz dodano: 14 listopada 2011

nie jestem pomysłowa jak fineasz i ferb, ale nawet Ja jestem w stanie wymyślić zemstę godną produkcji disnejowskiej, za to, jak mnie potraktowałeś. / temperament
Autor cytatu: xxxlenkkkaxxx

podśpiewywałam wczoraj wesoło cały dzień  uśmiechałam się do przechodnich  zabrałam przyjaciółkę na gorącą czekoladę  załatwiłam wszystkie zaległe sprawy  nawet powiedziałam mamie  że ją kocham. nie  wcale nie napisał  po prostu zrozumiałam  że życie bez tej chorej miłości też może być piękne.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 14 listopada 2011

podśpiewywałam wczoraj wesoło cały dzień, uśmiechałam się do przechodnich, zabrałam przyjaciółkę na gorącą czekoladę, załatwiłam wszystkie zaległe sprawy, nawet powiedziałam mamie, że ją kocham. nie, wcale nie napisał, po prostu zrozumiałam, że życie bez tej chorej miłości też może być piękne. / nieswiadomosc

nie zaciągnę się papierosem gdy będę na skraju histerii i nie dmuchnę ci dymem prosto w twarz. nawet przez takiego dupka jak ty  nie będę się niszczyć.   n

nieswiadomosc dodano: 14 listopada 2011

nie zaciągnę się papierosem gdy będę na skraju histerii i nie dmuchnę ci dymem prosto w twarz. nawet przez takiego dupka jak ty, nie będę się niszczyć. / n

nie wiem gdzie Ciebie szukać mam..

antydestabilomaterialist dodano: 14 listopada 2011

nie wiem gdzie Ciebie szukać mam..

aby zdobyć klucz do mojego serca  nie musiał zabijać smoka  nie musiał wykonywać żadnych zadań i spełniać żadnych warunków. niczego. nawet nie prosił. po prostu podszedł wolnym krokiem i go sobie wziął. jakby nigdy nic  bez pytania  całkiem bezkarnie. wziął i do teraz łobuzersko się uśmiecha gdy żądam zwrotu.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 13 listopada 2011

aby zdobyć klucz do mojego serca, nie musiał zabijać smoka, nie musiał wykonywać żadnych zadań i spełniać żadnych warunków. niczego. nawet nie prosił. po prostu podszedł wolnym krokiem i go sobie wziął. jakby nigdy nic, bez pytania, całkiem bezkarnie. wziął i do teraz łobuzersko się uśmiecha gdy żądam zwrotu. / nieswiadomosc

a jeśli dla Ciebie coś znacze  okaż to choćby najmniejszym gestem.

antydestabilomaterialist dodano: 13 listopada 2011

a jeśli dla Ciebie coś znacze, okaż to choćby najmniejszym gestem.

Tak  masz rację. Jestem pieprzoną zazdrośnicą  ale to tylko dla tego  że tyle dla mnie znaczysz.

antydestabilomaterialist dodano: 13 listopada 2011

Tak, masz rację. Jestem pieprzoną zazdrośnicą, ale to tylko dla tego, że tyle dla mnie znaczysz.

rzućmy monetą  orzeł   zostajesz ze mną  reszka   rzucamy jeszcze raz . ♥

dominiaprg dodano: 13 listopada 2011

rzućmy monetą, orzeł - zostajesz ze mną, reszka - rzucamy jeszcze raz . ♥

 Dlaczego wśród róż  które mi dałeś jest 1 sztuczna?  Gdy wszystkie zwiędną przestanę Cię kochać

dominiaprg dodano: 13 listopada 2011

-Dlaczego wśród róż, które mi dałeś jest 1 sztuczna? -Gdy wszystkie zwiędną przestanę Cię kochać

usiadłeś na ławce. patrzyłeś w ziemię. ściągnąłeś ostatniego bucha papierosa i rzucając go na ziemię zagasiłeś nogą. nadal patrząc w ziemię spytałeś : ' ufamy sobie nadal ?'. nie usłyszałeś odpowiedzi. nawet przez chwilę nie spoglądając na mnie wstałeś  kopnąłeś puszkę pełnego do połowy piwa i ze słowami :' zajebiście kurwa'  odszedłeś   zakładając kaptur na głowie. stałam w miejscu   patrząc na Ciebie jak odchodzisz  pod nosem wyszeptałam : ' nie  przykro mi'.

dominiaprg dodano: 13 listopada 2011

usiadłeś na ławce. patrzyłeś w ziemię. ściągnąłeś ostatniego bucha papierosa i rzucając go na ziemię,zagasiłeś nogą. nadal patrząc w ziemię spytałeś : ' ufamy sobie nadal ?'. nie usłyszałeś odpowiedzi. nawet przez chwilę nie spoglądając na mnie wstałeś, kopnąłeś puszkę pełnego do połowy piwa i ze słowami :' zajebiście kurwa', odszedłeś , zakładając kaptur na głowie. stałam w miejscu , patrząc na Ciebie jak odchodzisz, pod nosem wyszeptałam : ' nie, przykro mi'.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć