głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika m220511

i kiedy prawie wszystko sobie poukładałam  ktoś wykrzyczał mi Twoje imię w twarz.

nieswiadomosc dodano: 17 grudnia 2011

i kiedy prawie wszystko sobie poukładałam, ktoś wykrzyczał mi Twoje imię w twarz.

coś  jakby chłodny oddech na twarzy  wyrwało mnie ze snu. pokój tonął w szarości nadchodzącego świtu. przetarłam oczy dłonią.  Pomóż mi...  usłyszałam nagle cichy szept  tuż przed sobą. rozejrzałam się  pokój jednak był pusty.  Potrzebuję cię..  ktoś szepnął  tym razem nieco wyraźniej. spojrzałam przed siebie. stała w nogach łóżka  dłońmi obejmując metalowe pręty. jej cienka sukienka powiewała na nieistniejącym wietrze  a oczy uwalniały nieprawdziwe łzy. serce podeszło mi do gardła.   Jak..Jak ty..Przecież...  urywanym szeptem próbowałam zadać jakieś konkretne pytanie.   Pomóż mi  tu jest tak okropnie.   mówiła ledwo słyszalnie  a po jej policzkach wciąż ciekły łzy.   Przecież ty umarłaś. Ciebie nie ma. Nie istniejesz już.  powiedziałam głośniej  utwierdzając w tym nie tyle ją  co siebie. lecz ona jakby nie słyszała. oblana zimnym potem usiadłam i próbowałam uspokoić serce.   Jestem tu taka samotna...  szepnęła jeszcze i wraz z pierwszym promieniem słońca  rozpłynęła się w powietrzu. N

nieswiadomosc dodano: 17 grudnia 2011

coś, jakby chłodny oddech na twarzy, wyrwało mnie ze snu. pokój tonął w szarości nadchodzącego świtu. przetarłam oczy dłonią.- Pomóż mi...- usłyszałam nagle cichy szept, tuż przed sobą. rozejrzałam się, pokój jednak był pusty.- Potrzebuję cię..- ktoś szepnął, tym razem nieco wyraźniej. spojrzałam przed siebie. stała w nogach łóżka, dłońmi obejmując metalowe pręty. jej cienka sukienka powiewała na nieistniejącym wietrze, a oczy uwalniały nieprawdziwe łzy. serce podeszło mi do gardła. - Jak..Jak ty..Przecież...- urywanym szeptem próbowałam zadać jakieś konkretne pytanie. - Pomóż mi, tu jest tak okropnie. - mówiła ledwo słyszalnie, a po jej policzkach wciąż ciekły łzy. - Przecież ty umarłaś. Ciebie nie ma. Nie istniejesz już.- powiedziałam głośniej, utwierdzając w tym nie tyle ją, co siebie. lecz ona jakby nie słyszała. oblana zimnym potem usiadłam i próbowałam uspokoić serce. - Jestem tu taka samotna...- szepnęła jeszcze i wraz z pierwszym promieniem słońca, rozpłynęła się w powietrzu./N

W Twoim przypadku  kochać  znaczy krzywdzić.  Na każdym kroku.

hektolitrywylanychlez dodano: 17 grudnia 2011

W Twoim przypadku "kochać" znaczy krzywdzić. Na każdym kroku.

.. i mimo deszczu  mimo wiatru   temperatury na minusie  kochała dalej

hektolitrywylanychlez dodano: 17 grudnia 2011

.. i mimo deszczu, mimo wiatru, temperatury na minusie- kochała dalej

Teraz bądź. Nie za mną  nie przede mną.  Nie obok. Bądź ze mną.

hektolitrywylanychlez dodano: 17 grudnia 2011

Teraz bądź. Nie za mną, nie przede mną. Nie obok. Bądź ze mną.

Nie podchodź. Nie patrz. Nie dzwoń. Nie pisz. Zapominam.

hektolitrywylanychlez dodano: 17 grudnia 2011

Nie podchodź. Nie patrz. Nie dzwoń. Nie pisz. Zapominam.

myślisz  że wyglądasz dobrze? pomyśl jeszcze raz...

hektolitrywylanychlez dodano: 17 grudnia 2011

myślisz, że wyglądasz dobrze? pomyśl jeszcze raz...

moje serce lśni za kadym razem gdy ktoś wspomni o twoim imieniu..

hektolitrywylanychlez dodano: 17 grudnia 2011

moje serce lśni za kadym razem gdy ktoś wspomni o twoim imieniu..

za każdym razem  gdy po ciebie sięgam   wyślizgujesz mi się pomiędzy palcami.

hektolitrywylanychlez dodano: 17 grudnia 2011

za każdym razem, gdy po ciebie sięgam, wyślizgujesz mi się pomiędzy palcami.

jestem za słaba na analizowanie wszystkich  za i przeciw  na racjonalne myślenie i stawianie  sprawy w jasnym świetle.

hektolitrywylanychlez dodano: 17 grudnia 2011

jestem za słaba na analizowanie wszystkich za i przeciw, na racjonalne myślenie i stawianie sprawy w jasnym świetle.

są momenty  których inny człowiek Ci  nie zastąpi choćby bardzo chciał i robił to z miłością  nie da rady.

hektolitrywylanychlez dodano: 17 grudnia 2011

są momenty, których inny człowiek Ci nie zastąpi choćby bardzo chciał i robił to z miłością, nie da rady.

Nie jestem Twoja.  Ja nawet swoja już nie jestem.

hektolitrywylanychlez dodano: 17 grudnia 2011

Nie jestem Twoja. Ja nawet swoja już nie jestem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć