 |
a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego, co kiedykolwiek z tobą jadlam - sposób na wspomnienia i boczki.
|
|
 |
Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia, żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi, ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci, wypychajac mnie pustą nadzieja, jak sztucznego zwierzaka watą
|
|
 |
chciałabym, żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem, kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.
|
|
 |
jeżeli na prawdę kogoś kochasz , pozwól by złamał ci serce .
|
|
 |
jeżeli zależy ci na mnie to znajdziesz drogę do mnie nawet przez piekło .
|
|
 |
to takie banalne kochać czyjeś oczy .
|
|
 |
nikt nie chciał wierzyć spojrzeniom wymienionym niechcący .
|
|
 |
dobrze , że jesteś bo wczoraj znowu bolało mnie serce .
|
|
 |
wiesz, o co grasz i z duma przyjmujesz ból .
|
|
 |
Ludzie dziwnie się zachowują , gdy są oceniani ,a nie kochani .
|
|
 |
Twierdził ,że im więcej wie , tym mniej widzi w tym wszystkim sensu .
|
|
 |
Popatrz , te oczy nigdy nie zaznały szczęścia .
|
|
|
|