|
Ludzkość nie jest doskonała w żadnym kierunku, ani w złym ani w dobrym.
|
|
|
Miłość to uczucie niezależne od nas, od którego roztropność może uchronić, ale którego nie zdołałaby zwalczyć; skoro raz się urodzi, umiera jedynie naturalną śmiercią albo też zdławiona zupełnym brakiem nadziei.
|
|
|
Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
|
|
|
Właściwie to został już tylko on, nie mam już niczego co trzymałoby mnie tutaj, poza świadomością, że jest najlepszą rzeczą jaka mogła mnie spotkać i och, kurwa, jestem przerażona, zdarza się, że jestem z nim, patrzę na niego, dotykam go i nie mogę oddychać, jeszcze nigdy z nikim tak bardzo, jeszcze nigdy aż tylu dreszczy i takich ilości ciepła i takiego szczęścia i nie mogę mu się w żaden sposób odwdzięczyć za to wszystko, za to, że jest, za to jaki jest, nigdy, nigdy nie będę w stanie.
|
|
|
Pozostawiając swoje łzy na moim ramieniu,
podczas gdy twoje oczy błagały mnie bym został.
Wreszcie się zmienialiśmy,
ale to nasz los, jesteśmy razem trochę zbyt późno.
|
|
|
Miałam coś powiedzieć, ale nie miałam siły wcześniej, coś, że jak bardzo tęsknie i jak w ogóle można tak tęsknić i jak bardzo jestem kurwa już zmęczona, przerażona, przytłoczona, bezsilna i jeszcze o tym, jak od kilku dni nie myślę już wyłącznie o niczym, oprócz Ciebie i że mój uścisk może złamać Ci żebra i że och kurwa, jakie to będzie wspaniałe, cały ten bezsens w końcu zniknie.
|
|
|
Miłość nie jest przereklamowana. Właśnie dlatego ludzie
traktują ją tak cynicznie… naprawdę warto o nią walczyć,
być odważnym dla niej, wszystko dla niej zaryzykować.
Problem polega na tym, że jeśli niczego nie zaryzykujesz,
to ryzykujesz jeszcze więcej.
|
|
|
Jeśli mnie widzisz, wtedy prawdopodobnie jesteś zbyt blisko, więc, sądzisz, że mógłbyś mnie kochać. Cóż, musisz być silniejszy niż większość.
|
|
|
Nigdy, nigdy, naprawdę nigdy, nie przyszłoby mi do głowy, że to właśnie Ty zostawisz mnie pierwsza, że stanę się dla Ciebie tak nieistotna, że no kurwa, nie oszukujmy się, na ten popierdolony, przyjacielski sposób, złamiesz mi serce. Miałyśmy być, miałyśmy razem przechodzić przez to wszystko, no kurwa, miałyśmy razem umierać.
|
|
|
Kiedy spierdolę już wszystkie opcje, kiedy już naprawdę nie będzie już dla mnie żadnych szans, w niczym, z nikim, nigdzie, wtedy, wiesz, wtedy już chciałabym tylko tak pięknie, ale naprawdę pięknie i wielkim stylu wyniszczać się, aż do końca. Tyle, nic więcej.
|
|
|
|