głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika luzujstringi

Nie ma szczęścia  nie ma miłości. Nie ma zrozumienia  przebaczenia. Jest fałsz  pogarda. Jest smutek i są łzy. Jest bolące serce i wódka. Jest strach  obawa. Jest multum złych emocji i chęć zabicia się. Jest kolejny problem. Jest kolejna nieszczęśliwa miłość. Nie  tu już w zasadzie zaraz niczego nie będzie.

detonuj dodano: 19 marca 2012

Nie ma szczęścia, nie ma miłości. Nie ma zrozumienia, przebaczenia. Jest fałsz, pogarda. Jest smutek i są łzy. Jest bolące serce i wódka. Jest strach, obawa. Jest multum złych emocji i chęć zabicia się. Jest kolejny problem. Jest kolejna nieszczęśliwa miłość. Nie, tu już w zasadzie zaraz niczego nie będzie.

Późny wieczór  garstka osób na GG  smutek   przygnębienie  samotność. I nagle mój wzrok przyciąga prawy dolny róg ekranu z napisem  że przesyłasz wiadomość. Uśmiechnęłam się od razu nie czytając nawet treści.

detonuj dodano: 19 marca 2012

Późny wieczór, garstka osób na GG, smutek , przygnębienie, samotność. I nagle mój wzrok przyciąga prawy dolny róg ekranu z napisem, że przesyłasz wiadomość. Uśmiechnęłam się od razu nie czytając nawet treści.

I znowu rodzi się ta pieprzona potrzeba bycia z kimś  bo samemu nie daję się już rady.

detonuj dodano: 19 marca 2012

I znowu rodzi się ta pieprzona potrzeba bycia z kimś, bo samemu nie daję się już rady.

ojej  miło Mi    dziękuję Ci bardzo    teksty yezoo dodał komentarz: ojej, miło Mi ;) dziękuję Ci bardzo ;* do wpisu 18 marca 2012
jak przez mgłę pamiętam tamtą imprezę. już dość nawalona siedziałam w parku niedaleko klubu czekając na kumpla. kończyłam palić szluga  gdy z daleka zauważyłam laskę  z którą od jakiegoś czasu miałam na pieńku.alkohol zburzył we Mnie całą świadomość tego  iż w tamtej chwili nie miałam z Nią żadnych szans.   hahaha. idzie ta  która bezpodstawnie twierdzi  że jestem dziwką.   zarzuciłam wybuchając śmiechem.   zamknij się.   warknęła stając naprzeciwko Mnie. odepchnęłam się od ławki dosłownie zaczynając pluć Jej w twarz. wykorzystując swoje ogromne szanse  uderzyła Mnie z całej siły w nos i dokopując kilka razy w żebra odeszła śmiejąc się. cała akcja potoczyła się tak szybko  że pamiętam tylko  jak zwijałam się z bólu  a chwilę później ktoś niósł Mnie na rękach. kątem oka dojrzałam Jego twarz  a krótka odpowiedź na Moje pytanie   dlaczego?     z Jego strony brzmiała   bo kiedyś obiecałem Ci  że już zawsze będę się o Ciebie troszczył   .   yezoo

yezoo dodano: 18 marca 2012

jak przez mgłę pamiętam tamtą imprezę. już dość nawalona siedziałam w parku niedaleko klubu czekając na kumpla. kończyłam palić szluga, gdy z daleka zauważyłam laskę, z którą od jakiegoś czasu miałam na pieńku.alkohol zburzył we Mnie całą świadomość tego, iż w tamtej chwili nie miałam z Nią żadnych szans. - hahaha. idzie ta, która bezpodstawnie twierdzi, że jestem dziwką. - zarzuciłam wybuchając śmiechem. - zamknij się. - warknęła stając naprzeciwko Mnie. odepchnęłam się od ławki dosłownie zaczynając pluć Jej w twarz. wykorzystując swoje ogromne szanse, uderzyła Mnie z całej siły w nos i dokopując kilka razy w żebra odeszła śmiejąc się. cała akcja potoczyła się tak szybko, że pamiętam tylko, jak zwijałam się z bólu, a chwilę później ktoś niósł Mnie na rękach. kątem oka dojrzałam Jego twarz, a krótka odpowiedź na Moje pytanie " dlaczego? " , z Jego strony brzmiała " bo kiedyś obiecałem Ci, że już zawsze będę się o Ciebie troszczył " . [ yezoo ]

czasem kumpel coś o Tobie wspomni. albo mama z przyzwyczajenia zapyta co u Ciebie. bywa  że w radiu usłyszę Twoje imię  albo w głupim wierszu na polskim przeczytam je na całą klasę. zdarza się  że wychwycę Twoją twarz gdzieś z tłumu ludzi  albo tak po prostu otrę się o Twoje ramię na ulicy. i choć wiem  że to i tak mało  bo w żadnym stopniu Cię nie mam. to gdzieś na dole w sercu tkwi nadzieja  że Bóg pozwoli jeszcze raz zajrzeć Mi w głębie twoich oczu  bym mogła odczytać  że kochasz.   yezoo

yezoo dodano: 18 marca 2012

czasem kumpel coś o Tobie wspomni. albo mama z przyzwyczajenia zapyta co u Ciebie. bywa, że w radiu usłyszę Twoje imię, albo w głupim wierszu na polskim przeczytam je na całą klasę. zdarza się, że wychwycę Twoją twarz gdzieś z tłumu ludzi, albo tak po prostu otrę się o Twoje ramię na ulicy. i choć wiem, że to i tak mało, bo w żadnym stopniu Cię nie mam. to gdzieś na dole w sercu tkwi nadzieja, że Bóg pozwoli jeszcze raz zajrzeć Mi w głębie twoich oczu, bym mogła odczytać, że kochasz. [ yezoo ]

genialne . teksty yezoo dodał komentarz: genialne . do wpisu 18 marca 2012
http:  ask.fm grepciaa  wyciągnijcie mnie z tych nudów  .

detonuj dodano: 18 marca 2012

http://ask.fm/grepciaa, wyciągnijcie mnie z tych nudów *.*

mojej mamie powinno się zabrać telewizor. Naogląda się czegoś  a potem chce wprowadzać to w nasze  a przede wszystkim moje życie. Program  surowi rodzice  nie jest dla niej  zdecydowanie.

detonuj dodano: 18 marca 2012

mojej mamie powinno się zabrać telewizor. Naogląda się czegoś, a potem chce wprowadzać to w nasze, a przede wszystkim moje życie. Program "surowi rodzice" nie jest dla niej, zdecydowanie. -,-

I ta nuta niepewności  gdy po pierwszej randce zastanawiasz sie czy będzie chciał zaprosić Cię na kolejną..    pozorna

pozorna dodano: 18 marca 2012

I ta nuta niepewności, gdy po pierwszej randce zastanawiasz sie czy będzie chciał zaprosić Cię na kolejną.. || pozorna

http:  besty.pl 833412 i teraz wszyscy nagle mają zimne dłonie zawsze.

detonuj dodano: 18 marca 2012

http://besty.pl/833412 i teraz wszyscy nagle mają zimne dłonie zawsze.

Kolejny wieczór   zupełnie niczym nie różniący się od poprzedniego. W głośnikach pih  zapach kupionych perfum unoszący się w powietrzu.  Nie rozumiem  jak mogłeś tak po prostu odejść  gdzie się podziały zapewnienia że będziesz na zawsze  i nie pozwolisz nikomu mnie skrzywdzić? Powiedz jak mam teraz żyć  skoro swoim odejściem zabiłeś moje serce.

detonuj dodano: 18 marca 2012

Kolejny wieczór , zupełnie niczym nie różniący się od poprzedniego. W głośnikach pih, zapach kupionych perfum unoszący się w powietrzu. Nie rozumiem, jak mogłeś tak po prostu odejść, gdzie się podziały zapewnienia że będziesz na zawsze, i nie pozwolisz nikomu mnie skrzywdzić? Powiedz jak mam teraz żyć, skoro swoim odejściem zabiłeś moje serce.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć