głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lusiakk

dlaczego się rodzimy? nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. niektórzy rodzą się z głupoty rodziców. alkohol  brak zabezpieczenia czy gwałt  spowodowały  że na świat przyszło niechciane dziecko. jest duże prawdopodobieństwo  że taka osoba nie będzie szczęśliwa i będzie żyło tylko po to  żeby umrzeć. czy takie życie ma sens ? niektórzy żyją  żeby dawać na świat nowe pokolenie. żeby się rozmnażać i dawać tym ludziom doświadczenie  które sami zdobyli. więc czym tak naprawdę jest życie ?   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 18 września 2011

dlaczego się rodzimy? nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. niektórzy rodzą się z głupoty rodziców. alkohol, brak zabezpieczenia czy gwałt, spowodowały, że na świat przyszło niechciane dziecko. jest duże prawdopodobieństwo, że taka osoba nie będzie szczęśliwa i będzie żyło tylko po to, żeby umrzeć. czy takie życie ma sens ? niektórzy żyją, żeby dawać na świat nowe pokolenie. żeby się rozmnażać i dawać tym ludziom doświadczenie, które sami zdobyli. więc czym tak naprawdę jest życie ? / mojekuurwazycie

i skoro już zrobiłeś ze mnie tą zimną sukę która nie ma uczuć  nie potrafi kochać i leci tylko na kasę.. to czemu chcesz abym była inna w stosunku do ciebie?  natalalka

natalalka dodano: 18 września 2011

i skoro już zrobiłeś ze mnie tą zimną sukę która nie ma uczuć, nie potrafi kochać i leci tylko na kasę.. to czemu chcesz abym była inna w stosunku do ciebie? /natalalka

Potrafię być miła. Tylko czasami mi się to nudzi.

natalalka dodano: 18 września 2011

Potrafię być miła. Tylko czasami mi się to nudzi.

Wiesz co jest dziwniejsze niż śnieg w maju? To  że nadal nie zauważyłeś  jak bardzo mi na Tobie zależy. net

natalalka dodano: 18 września 2011

Wiesz co jest dziwniejsze niż śnieg w maju? To, że nadal nie zauważyłeś, jak bardzo mi na Tobie zależy./net

zdarzają się takie chwile  kiedy kompletnie nie mam weny do życia. net

natalalka dodano: 18 września 2011

zdarzają się takie chwile, kiedy kompletnie nie mam weny do życia./net

po pierwsze mam serce  po drugie   rozumiem. net

natalalka dodano: 18 września 2011

po pierwsze mam serce, po drugie - rozumiem./net

siedziała w ostatniej ławce i płakała. nikt nie zwracał na nią uwagi. bo po co ? przecież codziennie jej coś było. miała swój dziwny świat  z którego nie chciała zrezygnować. wiecznie ją coś bolało  ciągle jej było słabo i co lekcje wylewała łzy na szkolną ławkę. wszyscy się z tym oswoili i uważali za codzienność. potrafili w jej stronę rzucić tylko obraźliwe słowa lub wyśmiać ją prosto w twarz. a ja? a ja w głębi duszy wiedziałam co czuje. owszem  często  a w zasadzie codziennie  to wszystko było udawane  ale dzisiaj nie. dzisiaj zdała sobie sprawę  że straciła przyjaciółkę. doskonale wiedziałam co czuła i jak ten ból zżerał ją od środka. nie potrafiłam ją wyśmiać  nie w takiej sytuacji. w końcu jakiś czas temu przeżywałam dokładnie to samo.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 16 września 2011

siedziała w ostatniej ławce i płakała. nikt nie zwracał na nią uwagi. bo po co ? przecież codziennie jej coś było. miała swój dziwny świat, z którego nie chciała zrezygnować. wiecznie ją coś bolało, ciągle jej było słabo i co lekcje wylewała łzy na szkolną ławkę. wszyscy się z tym oswoili i uważali za codzienność. potrafili w jej stronę rzucić tylko obraźliwe słowa lub wyśmiać ją prosto w twarz. a ja? a ja w głębi duszy wiedziałam co czuje. owszem, często, a w zasadzie codziennie, to wszystko było udawane, ale dzisiaj nie. dzisiaj zdała sobie sprawę, że straciła przyjaciółkę. doskonale wiedziałam co czuła i jak ten ból zżerał ją od środka. nie potrafiłam ją wyśmiać, nie w takiej sytuacji. w końcu jakiś czas temu przeżywałam dokładnie to samo. / mojekuurwazycie

największy bałagan zawsze mam na biurko  w szafie  w szafkach  na komodzie  w szufladach  na  pod i za łóżkiem  na podłodze  na parapecie i za drzwiami. a tak w skrócie  to bałagan mam zawsze i wszędzie bez względu na czas i sytuację. nienawidzę porządku.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 15 września 2011

największy bałagan zawsze mam na biurko, w szafie, w szafkach, na komodzie, w szufladach, na, pod i za łóżkiem, na podłodze, na parapecie i za drzwiami. a tak w skrócie, to bałagan mam zawsze i wszędzie bez względu na czas i sytuację. nienawidzę porządku. / mojekuurwazycie

dzień jak co dzień. wstałam  ogarnęłam się i z wielką niechęcią poszłam do szkoły. dzisiaj w szczególności nie miałam ochoty tam iść. sprawdzian z polskiego  kartkówka z chemii i z angielskiego  nieodrobione zadania z niemieckiego. od początku wiedziałam  że tego dnia nie będę mogła zaliczyć do udanych. na matmie dostałam nieprzygotowanie za zadanie  które według nauczycielki było nie zrobione. wkurwiłam się. planowałam się zwolnić z lekcji  już szłam do sekretariatu  aż nagle podszedł do mnie on. 'daria  musimy porozmawiać'   powiedział. 'no słucham'   odparłam zdezorientowana. 'wiem jak wiele nas łączyło i jak dużo dla ciebie...dla nas ta przyjaźń znaczyła. przemyślałem sobie to wszystko i ..ja chcę to odbudować'   powiedział  a ja wtuliłam się w jego ramiona i powiedziałam ciche 'dziękuję' ♥   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 15 września 2011

dzień jak co dzień. wstałam, ogarnęłam się i z wielką niechęcią poszłam do szkoły. dzisiaj w szczególności nie miałam ochoty tam iść. sprawdzian z polskiego, kartkówka z chemii i z angielskiego, nieodrobione zadania z niemieckiego. od początku wiedziałam, że tego dnia nie będę mogła zaliczyć do udanych. na matmie dostałam nieprzygotowanie za zadanie, które według nauczycielki było nie zrobione. wkurwiłam się. planowałam się zwolnić z lekcji, już szłam do sekretariatu, aż nagle podszedł do mnie on. 'daria, musimy porozmawiać' - powiedział. 'no słucham' - odparłam zdezorientowana. 'wiem jak wiele nas łączyło i jak dużo dla ciebie...dla nas ta przyjaźń znaczyła. przemyślałem sobie to wszystko i ..ja chcę to odbudować' - powiedział, a ja wtuliłam się w jego ramiona i powiedziałam ciche 'dziękuję' ♥ / mojekuurwazycie

w ciągu 5 dni  w szkole spędzasz ok. 30 godz.  a w domu 80 godz.  więc nie narzekaj  bo mogłoby być gorzej :    mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 15 września 2011

w ciągu 5 dni, w szkole spędzasz ok. 30 godz., a w domu 80 godz., więc nie narzekaj, bo mogłoby być gorzej :) / mojekuurwazycie

EJ.MALAA wiem  że jesteś NACPANAAA   ale marihuana w polsce jest NIELEGALNAXDD. ZIELONEFRUUGO jest o wiele lepsze. EIIUZALEZNIASZ się  więc ODDAJ TO. BEZ SCHIZY jesteś ORGINAL NA. XNIGDYWIECEJX tego nie bierz. możesz być tylko ZJARANAARAPEM. RAP JEST JEDEN  a maryśki pełno. paląc zioło zostaniesz ZAPOMNIANAPRZEZWSZYSTKICH. AMFEEETAMINAAA też jest ZAKAZAAANAA. ZLAP MNIE  a ZAJARAMY RAZEM  bo samej ci nie wypada.  a teraz DAAJBUCHAX3  bo kończę. PJONA.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 14 września 2011

EJ.MALAA wiem, że jesteś NACPANAAA , ale marihuana w polsce jest NIELEGALNAXDD. ZIELONEFRUUGO jest o wiele lepsze. EIIUZALEZNIASZ się, więc ODDAJ_TO. BEZ_SCHIZY jesteś ORGINAL_NA. XNIGDYWIECEJX tego nie bierz. możesz być tylko ZJARANAARAPEM. RAP_JEST_JEDEN, a maryśki pełno. paląc zioło zostaniesz ZAPOMNIANAPRZEZWSZYSTKICH. AMFEEETAMINAAA też jest ZAKAZAAANAA. ZLAP MNIE, a ZAJARAMY_RAZEM, bo samej ci nie wypada., a teraz DAAJBUCHAX3, bo kończę. PJONA. / mojekuurwazycie

jestem ateistką. zawsze byłam. dlaczego? sama nie wiem. po prostu taka jestem  ale dzisiaj coś we mnie wstąpiło. poczułam potrzebę pójścia do kościoła. po co ? w jakim celu ? nie mam pojęcia. ale poszłam. to było silniejsze ode mnie. wchodząc tam  nieswojo się czułam. tak jak bym poszła do kogoś całkiem mi obcego w odwiedziny. weszłam do ławki  uklęknęłam i przeżegnałam się  a mój wzrok wędrował po całym kościele. obrazu  figury  organy w tle. to wszystko było mi takie obce. nie rozumiałam dlaczego ludzie tu chodzą  ale było mi dobrze. było to dla mnie coś nowego  coś niesamowitego. więc czy bóg istnieje ?   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 14 września 2011

jestem ateistką. zawsze byłam. dlaczego? sama nie wiem. po prostu taka jestem, ale dzisiaj coś we mnie wstąpiło. poczułam potrzebę pójścia do kościoła. po co ? w jakim celu ? nie mam pojęcia. ale poszłam. to było silniejsze ode mnie. wchodząc tam, nieswojo się czułam. tak jak bym poszła do kogoś całkiem mi obcego w odwiedziny. weszłam do ławki, uklęknęłam i przeżegnałam się, a mój wzrok wędrował po całym kościele. obrazu, figury, organy w tle. to wszystko było mi takie obce. nie rozumiałam dlaczego ludzie tu chodzą, ale było mi dobrze. było to dla mnie coś nowego, coś niesamowitego. więc czy bóg istnieje ? / mojekuurwazycie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć