|
Już zapomniałam jakie to uczucie, gdy odzywałeś się codziennie.
|
|
|
Skoro już wprowadziłeś się bez pytania do mojego serca - płać czynsz, przynajmniej.
|
|
|
Niełatwo znaleźć kogoś, kto kochałby cię mimo wszystko.
|
|
|
Niby masz wyjebane,a serce pęka Ci każdego dnia na nowo.
|
|
|
nieco gorsza niż wtedy, bardziej chamska i mniej przewidywalna, ale kochająca tak samo. / doyouthinkyouknowme
|
|
|
Nie wiem, czy jest gdzieś limit cierpień przypadających na jednego człowieka. Podobno dostajemy ich tyle, ile jesteśmy w stanie udźwignąć. /jachcenajamaice
|
|
|
I jeszcze tylko czasami za Tobą tęsknie. Budzę się w nocy,chcę napisać do Ciebie smsa i wtedy uświadamiam sobie,że ten prosty gest jest mi już od dłuższego czasu zakazany. I wstyd o tym mówic,ale nawet nie wiem czy nadal masz ten sam numer telefonu.Uronię jedną,czy dwie łzy i zasypiam. Śniąc w zasadzie o niczym. Nie..Nie dręczysz mnie w snach. Bo już prawie nie pamiętam jak wygląda twoja twarz i jej mimika w różnych sytuacjach. Tylko ten głos. Jego chyba czas nie jest w stanie wymazać z mojej pamięci. I idę tak sobie przez życie z garstką wspomnień,jak z garścią papierosów w kieszeni,które zawsze są pocieszeniem w momentach agonii,wywołanych tęsknotą za miłością swojego życia.I modlę się.Już nie potrafię przestać prosić Boga. Bo pragnę choć jeszcze raz coś takiego poczuć /hoyden
|
|
|
Chciałbym dziś mieć już pod nogami pewny grunt i, żyć z Tobą, być przy Tobie, mieć coś, wiedzieć już.
|
|
|
Oddam miliony za bilet donikąd. spakuję w walizki, moje wspomnienia. tylko te wygodne, najmniej bolesne. i wsiądę do pociągu przyszłości, zapominając o przesuwającej się wskazówce zegara, zabierającej mi cenne momenty na zrozumienie sensu życia.
|
|
|
'Słodko, słodko otrząsnąć pył z obuwia i odchodzić nie pozostawiając nic za sobą, nie, nie odchodzić, ale iść... [...] Odchodzić idąc, iść odchodząc i nie czuć nawet wspomnienia.
|
|
|
zmienne determinują moje podejście,
ostatecznie wszystko upadnie jak kręgle.
|
|
|
odpalam papierosa zupełnie niepotrzebnie,
Wypuszczam z dymem myśli obojętnie
|
|
|
|