|
Kawałek po kawałeczku wyrywasz mi duszę pensetą . | dzyndzel
|
|
|
wiesz , zastanawiam się , czy w tych oczach kiedykolwiek była miłość . czy te dłonie tak naprawdę tuliły . czy te ramiona otaczały opiekuńczością . czy te słowa były bezpieczeństwem . czasem wątpię w te uczucie . chyba mam powody , jeśli teraz nie stać Cię nawet na zwykłe ' siema ' . | dzyndzel
|
|
|
I jest tak jakbyśmy się nigdy nie znali , to szczególnie przykre . | dzyndzel
|
|
|
Obiecuję Ci , że pewnego dnia , opowiem Ci jakie mam zajebiste życie . | dzyndzel
|
|
|
nauczyłam się, że schodząc ze sceny trzeba to robić z cyckami do przodu. tak samo zrobię przy odejściu od Ciebie. będziesz mógł im pomachać po raz ostatni.
|
|
|
dostarczała mu więcej emocji niż gra komputerowa. wydawało mu się, że przeszedł wszystkie levele, właśnie wtedy zaserwowała mu game over coby pokazać w jakim jest błędzie.
|
|
|
będę tak słodka, że doprowadzę do rzygania największe przedszkole w tym mieście. tak słodka, że gdybym była ciastem lizałbyś po mnie talerz. przecież chcę, żebyś żałował. przecież doskonale wiem jak kochasz słodycze.
|
|
|
w końcu dojdę do takiego stadium, że będziesz mi potrzebny do życia jak dziwce majtki.
|
|
|
kolejny związek nauczył mnie tego, żeby ślub planować najwcześniej w jego przeddzień.
|
|
|
najbardziej będzie mi brakowało Twoich ramion, które zawsze były rozwarte na tyle szeroko, żebym w ramach potrzeby w każdej chwili mogła w nie wbiec bez zastanowienia.
|
|
|
wiem, że długo będę przepełniona resztkami bezsensownej miłości. wiem, że będę potrzebować powiedzieć to każdemu z przechodniów na ulicy. najbardziej obcym, oddalonym. przecież wtedy zostanie mi tylko moja bezpłciowa nadzieja, że dzięki temu zrobi mi się po prostu mniej smutno.
|
|
|
naszym jedynym błędem dla którego nam nie wyszło był fakt, że nie zakończyliśmy tego jeszcze przed rozpoczęciem.
|
|
|
|