 |
wiesz co? smakowała mi wódka, pozwoliła zapomnieć o wszystkich tych smutkach.
|
|
 |
RAZ DWA CZY KTO NIE DA PLUSIKA TEN MA WSZY !
|
|
 |
dlaczego moja druga połówka jest murzynem ?
|
|
 |
- Chodź pokarzę Ci coś. - powiedział łapiąc ją za rękę i ciągnąc ją na najbliższą plażę. - Co mi chciałeś pokazać ? - zapytała. - Widzisz gdzieś chmury? - wskazał palcem na niebo. Dziewczyna wiedziała że coś knuje jak zawsze, znała go na tyle dobrze że mogłaby napisać sama o nim książkę. - nie widzę tu nic. - zaśmiała się. - szukaj misiu. Jeszcze raz, ale tym razem dokładniej przyjrzała się pustemu i błękitnemu niebu. - no nie , ma kurwa. - westchnęła. - Dobrze, obróć się. Spojrzała na niego niebieskozielonymi oczyma i zasłoniła usta palcami. Klękną na przeciwko niej i rzekł. ' wyjdziesz za mnie? ' wręczając jej pierścionek. Oczy same zrobiły si mydlane a na policzku sterczała łza. - Tak. - krzyknęła. Wstał i wcisną pierścionek na jej palec. Podszedł bliżej i musną jej oko.
|
|
 |
brakuje mi każdego z tych wieczorów spędzanych u Jego boku, kiedy leżąc na kanapie pod kocem oglądaliśmy kolejny film z serii naszych ulubionych, kiedy to nie mogłam powstrzymać się od śmiechu i ze łzami w oczach błagałam, aby przestał mnie rozśmieszać. brakuje mi tych nocnych rozmów, ciepłego kakaa o czwartej nad ranem, gdy to przez hałas budziliśmy Jego mamę, a ona po ciemku z uśmiechem na twarzy, wcale się nie złoszcząc się o nic, przychodziła do Nas do kuchni i prosiła tylko o to, abyśmy przez przypadek nie wysadzili całego domu w powietrze. brakuje mi tych porannych walk na bitą śmietanę, tego jak się obrażał i udawał tak cholernie obojętnego, a po chwili rzucając we mnie czym popadnie, krzyczał, że to ja Go olewam. zawsze lubił denerwować i patrzeć jak słodko się na Niego złoszczę, jak zadzierając noska udaję, że nie słyszę co mówi, pomimo wszystko, brakuje mi Jego. / endoftime.
|
|
 |
filiżanka mocnej kawy stygła na komodzie. w Moich rękach przewijały się kolejne strony wciągającej książki. drewno w kominku, które skrzypiało bez przerwy, co jakiś czas przerywało Mój zachwyt nad bohaterem. rozmowa mamy przez komórkę w pokoju obok, tez potrafiła pokrzyżować Moje skupienie. odłożyłam powieść, biorąc łyk mocnej kawy. telefon zamigotał dwa razy. wstałam, czytając na ekranie telefonu Jego imię. zaśmiałam się i wyjmując kartę z telefonu, przełamałam ją na pół, szepcząc ciche ' to już przeszłość ' . [ yezoo ]
|
|
 |
mogłeś mnie chociaż kurwa uprzedzić że będę zwijała się z bólu idioto .
|
|
 |
rozpinanie stanika stała się twoją codziennością misiu.
|
|
 |
|
PUDER, STRINGI, TWARZ SPALONA, TAK ROZPOZNASZ POKEMONA!
|
|
 |
- Stary , mam doła. - no to idziemy na piwo !
|
|
 |
Czy ja do cholery wyglądam jak konfesjonał, że wszyscy zwracają
się do mnie dopiero wtedy, kiedy muszą się komuś wygadać?
|
|
 |
|
Dziewczyna która wybacza błędy chłopakowi nie jest głupia czy łatwo wierna. Ona go po prostu kocha i cały czas ma nadzieję że ten idiota się dla niej zmieni…
|
|
|
|