 |
nie chcę spać tu dziś, tylko biorę zapalniczkę. zapalam papierosa i wynoszę popielniczkę | SOKÓŁ
|
|
 |
kocham żyć, dobrze wiesz, że nie zmienię nic. kocham dni, dzięki nim jestem tu, to jeszcze nic
|
|
 |
zawsze wiem gdzie cię znajdę.
|
|
 |
Zawsze twoja data urodzin będzie kodem do mojej szafki.
|
|
 |
POWAGA - coś czego nigdy nie zrozumiem .
|
|
 |
dzieciństwo kończy się, gdy całowanie przestaje być 'obrzydliwe' .
|
|
 |
To było słodkie kiedy ci mówiłam że idę zapalić papierosa, ty zdenerwowany odpowiadałeś że mi nie pozwalasz. Pomimo że wiedziałam jak nienawidzisz gdy palę.
|
|
 |
Wcześniej złamał mi serce, za to teraz kocham go mocniej.
|
|
 |
bądź już szczery, bo czas na Twoje kłamstwa dawno minął. [ yezoo ]
|
|
 |
kiedyś był blisko i mówił, że znaczę dla Niego wszystko. [ yezoo ]
|
|
 |
paliłam kolejnego papierosa, pusto patrząc w niebo. wibracja w telefonie nieustannie dawała o sobie znać. mimo to nie miałam w tamtej chwili ochoty na przechadzkę po osiedlowych zakamarkach. opuszkami palców starannie zgarniałam z poręczy balkonu popiół, który co jakiś czas spadał z palącego się papierosa. wzięłam głęboki oddech, chcąc na chwilę wstrzymać wszystkie otaczające myśli. i wtedy w Moich oczach ukazała się świetlista gwiazda na lekko pochmurnym niebie. była sama, zupełnie jak Ja. spokojna i opanowana, delikatnie błyszczała tworząc idealną atmosferę na ten wieczór. uśmiechała się w Moją stronę i czułam, jakby szeptała ' nie martw się, wszystko się kiedyś ułoży ' . [ yezoo ]
|
|
|
|