 |
noc to inny wymiar. kobiety w nocy są piękniejsze. bardziej pewne
siebie, mocniej zmysłowe i seksowne. mężczyźni w nocy są mądrzejsi i (bardziej) męscy. jedzenie smakuje w nocy zupełnie inaczej. wszystkie smaki wędrują zmysłami dokładniej, ostrzej, głębiej. samotne noce są bardziej samotne niż
najsamotniejsze dni. nocą filmy bardziej wzruszają, rozmowy bardziej się kleją, a esemesy najlepiej wyglądają.
|
|
 |
“ Trzeba być podobnym, aby się zrozumieć i innym, aby się pokochać. ”
— E. Orzeszkowa
|
|
 |
północ. pełnia. gorąca herbata i twoje dłonie obejmujące mnie w talii. oddech na mojej szyki, który wywołał dreszcze. a później razem spędzona noc. było bajecznie. //cukierkowataa
|
|
 |
wysłałam ci serce. teraz ty decydujesz akceptujesz czy odrzucasz.? < 3 //cukierkowataa
|
|
 |
Pamiętasz to jeszcze? Jak przy pierwszych spotkaniach przechodziły nam dreszcze.
|
|
 |
|
pamiętaj , że szpilki podniosą twój wzrost , ale nigdy nie podniosą twojego ilorazu inteligencji . | rastaa.zioom
|
|
 |
pić drinka wypełnionego po brzegi miłością. < 3 //cukierkowataa
|
|
 |
“ Weź moją dłoń, uwierz mi, odrzuć swój strach Chodź ze mną gdzieś, nawet na drugą stronę lustra Uwierz mi, widziałem tamten świat, jest piękny To nasze przeznaczenie, choć obaj jesteśmy ślepi ” — Eldo
|
|
 |
wieczorem zmywając z ust czerwoną szminkę, na waciku ułożyło się serce. to przypadek ale od razu pomyślałam o osobie bliskiej mojemu sercu. A♥ //cukierkowataa
|
|
 |
"młoda mamy problem, przyjdź do naszej miejscówki jak najszybciej". zarzuciłam kurtkę na siebie i pośpiesznie pobiegłam w stronę opuszczonego domu. po kilku minutach dotarłam na miejsce. przed budynkiem serce zaczęło bić jak oszalałe, myśli układały swoje historię. byłam przerażona, w środku szłam wzdłuż ciemnego korytarza, w którym unosił się charakterystyczny zapach, na podłodze leżały puste puszki po piwie. kiedy weszłam do pokoju w którym przesiadywaliście od razu rzuciłeś mi się w oczy. spałeś na niebieskiej sofie z rękoma opuszczonymi na podłogę. zamknęłam za sobą drzwi i zbliżyłam się w twoją stronę patrząc na twoich kumpli pytającym wzrokiem co się stało. "kiedy przyszliśmy on już tu leżał" wyszeptali przeraźliwym głosem i zostawili nas samych. uklęknęłam przy tobie. sięgnęłam po twoją kurtkę i zanurzyłam ręce w kieszeni. moje obawy się potwierdziły z kieszeni wyciągnęłam działkę. od dawna przeczuwałam że bierzesz. mój świat się zawalił. //cukierkowataa
|
|
 |
Trochę za późno na szczerą rozmowę i tym bardziej za późno na powroty. Nie rozpalisz popiołu, kochanie.
|
|
 |
wygodniej nie wiedzieć jak naprawdę jest. ”
— Myslovitz
|
|
|
|