 |
jaram się tobą przeserdecznie
|
|
 |
PIERWSZĄ OZNAKĄ, ŻE TRACISZ W SOBIE DZIECKO JEST TO, ŻE WYRZUCASZ BUTELKĘ PO KUBUSIU, NIE ODRYWAJĄC ETYKIETY.
|
|
 |
“ ale lepiej mieć nadzieję niż siedzieć... i nic nie mieć.. ”
— Grubson 'Naprawimy to
|
|
 |
Nie wiedziałam, że się serca tak ostudzą. Uwierzyłam, że umiera się parami.
Osiecka
|
|
 |
Wciąż jest mi trochę smutno, że choćbym nie wiem, jak się starała, to i tak nie uda mi się zatrzymać niektórych ludzi w moim życiu.
|
|
 |
urodzinki. szesnaste :D :*
|
|
 |
więc to prawda. to był on. codziennie. wypełniał ją miłością. wypełniał ją słowami. tak. to były słowa. słowa budujące dom marzeń z oknami wspomnień. dom wśród krętych ścieżek pragnień. //cukierkowataa
|
|
 |
siedziała na chłodnym murku, mrużąc błyszczące oczy. patrzyła gdzieś w dal, tam gdzie wzrok nie dosięga. podpierała dłonią brodę a do klatki piersiowej z całych sił przytulała misia. w myślach zakręciło się błądziła wzrokiem gdzieś po niebie. w sercu miała pustkę. tęskniła za kimś kogo już nie ma. kto odszedł przed czternastu laty. nie pamiętała twarzy, była zbyt mała. dwuletnie dziecko w końcu nic nie zapamięta ale to jednak dobrze mniej cierpiała. //cukierkowataa
|
|
 |
szła po krawędzi chodnika z pustą butelką danielsa w ręce, co chwilę tracąc równowagę spadała z wysokiego krawężnika. liczyła kroki te udane i te kończące się upadkiem. wydawało jej się że może liczyć w nieskończoność, nie martwiła się upadkami bo nie czuła bólu. mogła iść naprzeciw przeciwnościom losu. //cukierkowataa
|
|
 |
wpatrywała się w chaos otwartej szafy. na każdej z półek leżały pomięte ubrania o różnych kolorach i fasonach. znalazły się dresy i dżinsy, spódnice i sukienki. każda rzecz miała w sobie odrobinę wspomnień. //cukierkowataa
|
|
 |
stała w pokoju gościnnym, przy przeszklonych drzwiach balkonowych. padał deszcz ale mimo to próbowała się cieszyć pięknem zapadającej nocy. na zewnątrz zaświeciły się przydrożne lamy. krople deszczu delikatnie spadały z nieba, nadając spokojnego rytmu. starała się nie myśleć, chciała być czysta od marzeń i wspomnień chciała na krótką chwile zamienić się w małą krople deszczu, aby być wolna nie przejmować się niczym. //cukierkowataa
|
|
|
|