 |
Modliłam się o to, żebyśmy w końcu zostali połączeni.... To tak jak pragnąć wody na pustyni....
|
|
 |
Do góry głowa, dzień ma być pozytywny. MIMO WSZYSTKO!!!!!!!!!!
|
|
 |
Jedna niewłaściwa piosenka i wszystko powraca.... On nauczył Mnie kochać, ale nauczył Mnie też przestać kochać.... I pocałuj Mnie w dupę, nigdy więcej Ciebie. To już rok. Jestem już gotowa na NOWE uczucie.... Elo.
|
|
 |
Tak bardzo Cie potrzebuje , podejdź do mnie choć na chwile....
|
|
 |
Teraz przechodzisz koło Mojego okna i się z Ciebie śmieję. Kiedyś patrzyłam z innego okna i się Tobą jarałam, po czym się poznaliśmy i przeżyliśmy razem niezłe akcje. Było pięknie. Kawałki Chady w samochodzie oraz pierwsze i ostatnie potajemne spotkanie. Dziś nie wierzę, że to w ogóle się działo. Dziś patrzę przez okno i się śmieję. Cholera, śmieję się.
|
|
 |
Kwiatki, życzenia, miło, ale jedyne co sprawi ten dzień pięknym, to ułamek sekundy, w którym będę mogła spojrzeć Mu w oczy....
|
|
 |
Czas kończyć to pisanie uczuć. Jutro dzień kobiet. Nie odpuszczę, muszę Cię zobaczyć.... Dobranoc.
|
|
 |
Dziwne jest to, że nie czuję jakiejś wielkiej miłości, już rok nie jestem zakochana. A tak bardzo Ciebie pragnę. Jest milion pięćset sto dziewięćset przystojniejszych i lepszych chłopaków, a tylko w Tobie widzę to coś.... Tylko Ciebie tak pragnę.... Ale Cię NIE KOCHAM! Co jest ze mną....?
|
|
 |
Pamiętam ton Twoich słów: "Ale jesteś miła" gdy się śmiałam z Waszego podobieństwa uszu.... Niestety głos jakoś zanika.... Aż śmiać Mi się chce. To jakaś obsesja.
|
|
 |
Przecież byłam w Twoim domu wcześniej. Wchodziłam zawsze tam z bólem, bo to na ostatnim piętrze. Przecież Cię widziałam już kiedyś! I akurat wtedy musiałyśmy wysiąść kilka przystanków wcześniej żeby tam iść. To był okropny dzień. Zapamiętam go na zawsze. Umierałam, nie miałam już siły. Byłyśmy już w tym domu. Pierwszy raz rzucił we Mnie słowem 'cześć'. Gdy wracałyśmy, kawałek szedł z Nami. Później rzuciłaś we Mnie słowami: 'Zostań Moją ciocią', bo to w końcu Twój wujek starszy o 2 lata. Wtedy to poczułam. Dziś minął tydzień, nadal Mnie ciągnie do tych długich schodów, które ciągną do Twojego domu i do Ciebie, który pewnie nawet nie pamięta Mojego imienia....
|
|
|
|