  |
` choć teraz potrafię już docenić czas, ale nienawidzę go za to, jak nas zmienił. Pierwszy rok nie chodziliśmy pokłóceni spać, a w drugim nie chodziliśmy spać niepokłóceni. / huczuhucz.
|
|
  |
` otul mnie ciepłem, a nie kolejną stertą kłamstw. / abstractiions.
|
|
  |
` tak bardzo starałam się być dla siebie idealna, Ty myślałeś że przez to staję się banalna. Zawsze marzyłam o tym, żeby być przez Ciebie kochaną,a nie tylko w Tobie zakochaną. / abstractiions.
|
|
  |
` nienawidzę upływających minut bez Twojej bliskości, często wszystko odnosi się do mojej słabości. / abstractiions.
|
|
  |
` nie trać wiary w marzenia bo to czas wszystko zmienia. / abstractiions.
|
|
  |
` nie potrafię pojąć dlaczego nam nie wyszło, ale jeszcze bardziej nie daję sobie rady z faktem, że Ciebie już nie ma. / abstractiions.
|
|
  |
` nienawidziłam patrzeć jak spadasz w dół, ale nie chciałam też odejść od Ciebie z tego powodu. Postanowiłam Ci pomóc. Pamiętam jak stałeś nade mną z zaciśniętymi pięściami po czym widząc moje łzy napływające do oczu, wychodziłeś z pomieszczenia w jakim się znajdowaliśmy, zatrzaskując drzwi z taką siłą, że futryny omal nie wylatywały ze ścian. Albo wieczory kiedy krzyczałeś najgłośniej jak potrafiłeś, a ja jedyne co mogłam zrobić to wziąć Twoją dłoń i postarać się krzyczeć jeszcze głośniej. Dobrze pamiętam też kształt Twoich łez na policzkach które tak kochałam i wcale nie wstydziłeś się ich bo wiedziałeś, że to już nie czas na pokrywanie się dumą. Do dziś słyszę Twój głos, który przyznawał się do tego, że jesteś uzależniony, że nie poradzisz sobie sam. Wtedy postanowiliśmy zacząć walczyć o Ciebie, o nas. Nie rozumiem dlaczego po tak krótkim czasie odpuściłeś, ale dziś to ja jestem zniszczona o wiele bardziej niż Ty. / abstractiions
|
|
 |
Uzależniam się wirtualnie od kolejnego człowieka.
|
|
 |
Dlaczego wszyscy nie możemy mieszkać w jednym mieście? Dlaczego dzieli Nas tyle kilometrów? Dlaczego często najbliżsi mieszkają tak daleko? Dlaczego po prostu każdy człowiek nie może być z jednego miasta? Ku*wa głupie pytanie. Dzieci im się chciało robić i wszyscy by si nie zmieścili. Trudne pytania, prosta odpowiedź. Kurde, mam niedotleniony mózg, wariuję.
|
|
 |
Boże, co ja robie ze swoim życiem?;( Boże, przecież ja już dawno w Ciebie nie wierzę! Ja już w nic nie wierzę....
|
|
  |
` tyle pracy włożyliśmy w budowanie szczęścia od podstaw tylko po to, by dzisiaj żyć ze smutkiem w środku naszych umarłych ciał. / abstractiions.
|
|
|
|