|
pamiętam pierwsze nasze spotkanie, pierwszą rozmowę na gadu-gadu, dzień w którym pierwszy raz się przytuliłyśmy, kiedy poszłyśmy na pierwszą sesję. pamiętam też jak pierwszy raz wszystko spierdoliłam. teraz chciałabym cofnąć czas, żeby było tak jak dawniej. chciałabym uratować naszą przyjaźń i być dalej kimś ważnym w Twoim życiu.
|
|
|
nie pytaj co u mnie, wolę dzisiaj nie kłamać.
|
|
|
bo w życiu albo ma się wyjebane,
albo depresje się ma.
|
|
|
po prostu bądź człowiekiem
dla którego bez wachania
oddałabym życie.
|
|
|
|
a pamiętasz jak spotykałyśmy się prawie codziennie? jak na każdym portalu było milion spamów? pamiętasz jak nie wyobrażałyśmy sobie dnia bez siebie? jak zawsze brałyśmy aparat i szłyśmy sama wiesz gdzie? pamiętasz? bo ja tęsknie.
|
|
|
Gdyby Twoja dziewczyna wiedziała, co ze mną robisz, to by mi zazdrościła.
|
|
|
Twoje ubranie ładnie wyglądałoby na podłodze w moim pokoju.
|
|
|
wszedł do mojego życia, namieszał w nim, przeprosił i wyszedł.
|
|
|
teraz to bym najchętniej ubrała ciepłą bluzę , wzięła słuchawki i wyszła z domu. nieważne gdzie, nieważne na ile. po prostu wyjść, popatrzeć w gwiazdy, popłakać, powspominać.
|
|
|
jest zawsze ze mną i stoi za mną murem. zawsze odprowadza mnie pod sam dom, bo wie jak bardzo boję się wracać do domu, kiedy jest w cholerę ciemno. kiedy tylko powiem, że mi zimno to od razu czuje na sobie jego ciepłą , po kolana bluzę. kiedy mówię mu , że mam dość i nie daje rady to zawsze poprawi mi humor, robiąc z siebie idiotę żeby tylko pojawił się na mojej twarzy uśmiech. mogłabym zadzwonić do niego nawet teraz o godzinie 00:24 powiedzieć, że go potrzebuje a on zapewne by za dziesięć minut stał pod moim domem. przytulamy się i może zachowujemy się jak para ale to tylko przyjaźń i nawet nie dopuszczamy myśli, że moglibyśmy być parą. i właśnie jego mogę nazwać przyjacielem.
|
|
|
pierwsza łza, druga, trzecia … dwudziesta. tak sobie płacze, niby ze szczęścia. a co czuje? nie pytaj, to raczej nieważne.
|
|
|
|