|
'pamiętam to jakby było wczoraj. wyjrzałam przez
okno kumpeli i zobaczyłam jak idzie mój były trzymając
tą idiotkę za rękę. poczułam wtedy niewyobrażalny ból
a po moich policzkach poleciały łzy. nie mogłam zrozumieć
jak to się stało, że straciłam to na czym tak bardzo mi zależało...
podeszłam do drzwi ledwo utrzymując się na nogach i wtedy
przytulił mnie kolega mówiąc mi coś na pocieszenie.
nie pomogło. miałam ochotę zniknąć, ale to nie była
bajka tylko szara rzeczywistość w której musiałam cierpieć.
pragnęłam tak po prostu pójść do domu, ale znajomi
wymusili na mnie żebym została i poszła gdzieś z nimi
i moim byłym. to było takie trudne... wyszłam na klatkę
schodową i czując ucisk w klatce piersiowej zeszłam
po schodach. najbardziej w tym wszystkim dobijało
mnie to że stałam naprzeciwko niego a on nawet się
nie domyślał ile trudu sprawia mi powstrzymanie płaczu,
nie wiedział jak bardzo jest mi źle..'
|
|
|
nie zamierzała do niego wracać, ale mimo
wszystko bardzo pragnęła jego bliskości.
|
|
|
tak to już jest. niektórzy mają
wszystko a inni nie mają nic.
|
|
|
bądź na zawsze, lub odejdź na zawsze.
|
|
|
już prawie nie pamiętam jak wygląda szczęście,
tak długo nie miałam Ciebie obok siebie.
|
|
|
i milcz bo nie zmienia się tu nic poza wszystkim.
|
|
|
sexsiasta ma dzisiaj, sweet sixteen.
|
|
|
|
Odejdź, to potrafisz najlepiej.
|
|
|
samobójcze wizje to złe decyzje, wciąż odnowa, nie wiem już chyba skonam, nie wiem kurwa mam doła, chce się rzucić gdzieś pod koła i wiem że temu podłam..
|
|
|
na chuj mi ten pomnik, za rok o mnie zapomnisz.. /kajman.
|
|
|
Nie zatracę się, nie zatracę, chcę wszystko rzucić nagle, mam czasem taką fazę że żyć nie potrafię, coś ciągnie mnie do okna samobójcze myśli wciąż mam..
|
|
|
|