 |
 |
Tak naprawdę dopiero teraz wyszło ile dni straciliśmy na bezsensowne kłótnie i wypominanie sobie różnych rzeczy z przeszłości. Zapomnieliśmy, że te 8 miesięcy miały być jednymi z najlepszych w naszym życiu. Przecież już taka okazja się nie zdarzy, nie będziemy się codziennie widywać i z przyśpieszonym biciem serca przechodzić obok siebie. Już nie będą mi drżały nogi, gdy zobaczę Ciebie gdzieś w oddali, nie będę specjalnie przechodziła obok miejsca gdzie właśnie mógłbyś być, już nie będę znała Twojego planu na pamięć choć wcale się przecież go nie uczyłam. I właśnie w tym momencie uświadomiłam sobie ile straciliśmy, ile mogliśmy mieć a czego dziś nie mamy. Tęsknie za Twoim zapachem unoszącym się po korytarzu, tęsknie za każdym spojrzeniem, za każdym wybuchnięciem śmiechem gdy mówiłam coś głupiego. Tęsknie za Twoją obecnością, tak po prostu tęsknie. 3 kilometry - niby mało, ale nigdy nic już nie będzie takie same. / agathe96
|
|
 |
|
Jestem narkomanem przywiązanym
do krzesła z adrenaliną,
Przede mną leżysz Ty w postaci worka z amfetaminą...
|
|
|
|
Jak mnie zniszczył ? Zwyczajnie - mówiąc zbyt dużo i przekraczając pewne granice.
|
|
 |
|
Idą. Idą ku prawdzie. Idą na wojnę. / ddk rpk
|
|
|
|
" Boże strzeż go od przyjaciół, bo z wrogami sobie poradzi... "
|
|
|
|
dymi się - i trudno, bez nas jest tu nudno !
|
|
|
|
jakie to uczucie, gdy koleżka strzela z ucha?
wiesz jak się zachował? jak frajerska kurwa.
|
|
|
|
uwielbiam Cię, wiesz? uwielbiam sposób w jaki na mnie patrzysz. uwielbiam sposób w jaki do mnie mówisz, w jaki mnie przytulasz, całujesz i dotykasz.
|
|
|
|
Rób tak jak Ci podpowiada serce, mimo wszystko.
|
|
|
|
flota nie kapie z sufitu, szacunek nie leży na chodniku.
|
|
|
|
nie basta, narasta złość, wkurwienie osiąga zenit, chciałbyś pół świata wykurwić może coś wtedy się zmieni.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
