 |
Nie chcę więcej, mam na to wszystko wyjebane, jestem pewien, raczej na pewno chcę zapomnieć.
Było fajnie, teraz chcę już pozbyć się tych wspomnień, zostać przez chwilę sam..
|
|
 |
Jestem tutaj, nie pozwól bym czuła się niepotrzebna
|
|
 |
Na poduszce nie ma juz Twojego zapachu. W pokoju brak Twoich ubran, a Twoje perfumy ulotnily sie wraz z zapachem nikotyny. Istaniales?
|
|
 |
"Chyba właśnie po tym można poznać naprawdę samotnych ludzi… Zawsze wiedzą, co robić w deszczowe dni. Zawsze można do nich zadzwonić. Zawsze są w domu. Pieprzone zawsze.."
|
|
 |
Właśnie nadeszło kiedyś i nic się tutaj nie zgadza..
|
|
 |
Wiem, że wiesz, że szaleję tylko za tobą.
|
|
 |
Czuję, że zaczynam wariować z Twojego powodu. Codziennie rano wstaję bez problemu i z czystą przyjemnością idę do szkoły tylko po to by choć przez chwilę obserwować Cie na przerwie między lekcjami. Gdy spotkam Cie niespodziewanie na jednym z korytarzy dzieje się ze mną coś dziwnego. W gardle robi się sucho i ciężko wydusić ze mnie jakiekolwiek słowo. Ciało dostaje paraliżu i automatycznie ustaje, sama nie wiem czemu. Serce zaczyna bić jak szalone i czuję jakbym dostała kopniaka od Amora w brzuch. Rozkochałeś mnie w sobie do tego stopnia, że zapominam kim jestem i jakie mam zasady. Przecież zawsze odpuszczam jeśli nie ma coś sensu, a Ciebie nie potrafię odpuścić za nic w życiu. / J.
|
|
 |
Nastroje zmienne jak pogoda, chyba oszaleje.
|
|
 |
Idź z tą myślą, że może zdarzyć się wszystko.
|
|
 |
Mam dosyć iść tak gdzieś bez planów, wciąż od nowa,
zaczynać coś, nie kończyć, pomyśl o nas...
|
|
 |
Lecz dobrze wiem, że nie ma nic jak ja i Ty
|
|
 |
Żale lepiej zostawić niewypowiedziane.
|
|
|
|