 |
Był czas o którym chciał zapomnieć, jak na ironię, ten czas najczęściej pukał do wspomnień.
|
|
 |
Na koniec stanę sam na tle błękitnego nieba.
|
|
 |
I mijamy się na dworze często unikając spojrzeń, i myślę o nim ciągle, choć byliśmy niepoważni i brak mi jego najmocniej lecz to wymysł wyobraźni.
|
|
 |
Jeśli zapragniesz znowu uciec, zawołaj mnie a będę.
|
|
 |
Jesteśmy inni, nikt nie pokochał nas do końca.
|
|
 |
Tyle rzeczy spierdoliłem, uwierz wstyd mi dziś, ale wiem, że nie zamkniesz ramion i będziesz tutaj zawsze ty, mój prywatny anioł.
|
|
 |
Gdybyś żyć mogła drugi raz, drugi raz wybrałabyś ten smutny czas. Te parę trudnych lat i później wielką pustkę w zamian za każdy Jego uśmiech.
|
|
 |
Kochasz na zawsze, nagle obraz traci ostrość i choćbyś chciał, czasu nie da się cofnąć.
|
|
 |
Czasem mam ochotę tu zacząć wszystko od nowa
Zamiast wymieniać spojrzenia zacząć wymieniać słowa
Choć jedyny wyraz tu to wyraz zwątpienia na twarzach
To czuję tęsknotę, gdy znów sobie ciebie wyobrażam.
|
|
 |
Lepiej być księżniczką przez jedną noc, niż nikim przez całe życie.
|
|
 |
Ta dzikość serc to jedyne co nas bawi.
Jak tak wygląda miłość, to jak wygląda nienawiść?
|
|
 |
Dlatego wielu z nich patrzy się na mnie krzywo,
Gdy zamiast romantycznej kolacji proponuje piwo .
|
|
|
|