 |
czasami przychodzą takie momenty, w których czujemy się bezsilni, nie myślimy o tym co posiadamy ale o tym co chcielibyśmy jeszcze mieć. wspominamy chwile z przeszłości, te cudowne chwile zapisane gdzieś na dnie serca, Ci wszyscy ludzie grający w nich główne role, tak wiele dla Nas znacząc z czasem po prostu zniknęli, chociaż przecież mieli być na to pieprzone zawsze. zwolnione bicie serca, krótszy oddech i łzy napływające do oczu są jedyną oznaką tęsknoty, tęsknoty za tym co kiedyś mogliśmy nazwać osobistym szczęściem. | endoftime.
|
|
 |
pozdrowienia dla polskiej służby zdrowia ze szpitala Nowosądeckiego za siniaki na moich rękach ! //cukierkowataa
|
|
 |
|
pewnego dnia zakochujesz się w tym chłopaku, dotyka cię swoimi palcami i wypala dziury w twojej skórze swoimi ustami, patrzenie na niego sprawia Ci ból. Boli również kiedy na niego nie spoglądasz. Czujesz jakby ktoś ranił Cię kawałkiem szkła.
|
|
 |
jest taki ból, którego nie da się opisać, nie można go do niczego porównać. nie wyciska nawet łez, ale dusi, nie pozwala normalnie oddychać. grincher
|
|
 |
ten jebany ścisk w sercu, kiedy wiesz, że nie wróci. grincher
|
|
 |
twoje zdrowie skurwysynu! grincher
|
|
 |
patrząc na nią, z każdym kolejnym krokiem podziwiasz ją z coraz większą fascynacją. widzisz jak opuszkami palców z twarzy odgarnia grzywkę, uśmiechając się przy tym tak idealnie jak zawsze, ale tym razem już nie dla Ciebie. podziwiasz każdy ruch jej ciała i warg. z daleka czując woń perfum, powoli zaczynasz uświadamiać sobie, że to właśnie ta dziewczyna była przy Tobie za każdym razem, to ją uwodziłeś każdej nocy swoimi obietnicami., kończąc na delikatnych pocałunkach, to jej wmawiałeś swą miłość, za każdym razem przysięgając, że jest jedyną i najważniejszą. zdradzając każdego dnia to tej dziewczynie łamałeś serce, kawałek po kawałku z coraz większą siłą, to Ty byłeś powodem każdej łzy i kropli krwi na jej nadgarstku, zawsze Ty.. | endoftime.
|
|
 |
kiedy już zapomnisz, ja będę pamiętać za nas oboje.
|
|
 |
|
Chciałabym, żeby ktoś na złość zamknął nas w pomieszczeniu, gdzie moglibyśmy powiedzieć sobie całą prawdę.
|
|
 |
- idę się położyć, bo mi banie ryjesz. - okej, dobranocki. - dobranocki to na jedynce o 19:30 lecą. || Tores&Ja.
|
|
 |
- co tam,tego no ten jeszcze robisz? - właśnie oglądam swoje ferrari, którym jutro po Ciebie przyjadę. || Ja&Tores.
|
|
 |
Nigdy wcześniej nie czułam tego wszystkiego aż tak intensywnie. delikatnie. subtelnie.
|
|
|
|