 |
kłopotliwy moment, kiedy skończysz zadanie z matematyki i wynik nie zgadza się z żadną z poniższych odpowiedzi,
|
|
 |
noce i dnie są dla mnie tylko po to, by wypełniać je myślami na Twój temat, żałuję, że Cię przy mnie nie ma.
|
|
 |
dumna jestem z tego, że mam Ciebie, jak sobie zasłużyłam? nie wiem. wiem, że nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie.
|
|
 |
bawił się życiem bo ktoś mu powiedział, że jest ono za krótkie. bawił się jej uczuciami ale z tego nie zdawał sobie sprawy. //cukierkowataa
|
|
 |
usiadła na przeciwko niego. układając dłonie na jego policzkach, uśmiechnęła się delikatnie a wzrokiem przeszyła jego ciało - stał się bezbronny. jednym gestem sprawiła, że na nowo ją pokochał. //cukierkowataa
|
|
 |
wiesz, gdybyś tak zatęsknił, czy coś, to masz mój numer.. grincher
|
|
 |
pomimo tego, iż widziałam się z nim godzinę temu dalej czuje jego usta przy swoich. zapach ciała , czuję jego miłość. //cukierkowataa
|
|
 |
oboje byly zbyt dumni, by przyznać się do błędu. grincher
|
|
 |
przez kilka niezwykłych pocałunków zmieniło się tak wiele, przez kilka spacerów i godzinnych rozmów tak bardzo zaufałam. przez jedno uderzenie serca, pokochałam. //cukierkowataa
|
|
 |
kiedyś żyłam bez uczuć, samotnych wieczorów, poduszka była tylko poduszką, nie musiała być gąbka, w którą wsiąkają łzy, cieszyłam się życiem, potem pojawiłeś się Ty. grincher
|
|
 |
|
Najgorzej jest wieczorem, kiedy kładziesz się na łóżku i masz iść spać. Wtedy, gdy leżysz i nie czujesz nic, prócz tej cholernej pustki. Godziny patrzenia się w sufit. Łzy na policzkach, których już nawet nie wycierasz, bo nie jesteś w stanie, spokojnie płyną po Twoim policzku opadając delikatnie na pościel. Chcesz zasnąć, nie możesz. Nie potrafisz zamknąć tych skurwiałych powiek i przestać myśleć.. przestać myśleć o jej osobie choć na chwilę. Z Twoich oczu dalej uwalniają się słone łzy. To dziwne uczucie w klatce piersiowej, ciężkie oddechy i ból, który jest w Tobie co noc i nie możesz nic z tym zrobić. Przypomina Ci się jej oddech, choć tego nie chcesz, widzisz w swoich łzach jej źrenice i dłonie, których zawsze było Ci mało. Nagle wszystko ustaje, jakby świat się zatrzymał. Podnosisz się i nie widzisz już nic. Zadajesz sobie pytania gdzie ona jest, co robi.. Chowasz swoją smutną twarz w dłoniach i słyszysz setki drażniących Cię myśli krzyczących: JEJ JUŻ NIE MA. /podobnopopierdolony
|
|
|
|