 |
Zapytaj swoją dupę co robi gdy jest sama, siada Pinokiu na twarzy i błaga go by kłamał/WSRH
|
|
 |
jak się pieprzy to po całości, nie? grincher
|
|
 |
tyle razy, sobie wspominamy. chcemy żeby było tak jak być powinno. pare ludzi nie ma dziś tu z nami, kilku odeszło, ale to już przeszłość. wszystko wraca, gdy tylko nastanie noc i kładziemy się do łóżek lub przy pierwszej lepszej okazji, gdy nastaje cisza czy tam jak troche wypijemy.
|
|
 |
żyjąc chwilą, zapominamy o zmartwieniach.
|
|
 |
zanim powiesz cokolwiek przemyśl dziesięć razy, nie wiesz jakie mogą być skutki ani jak bardzo będziesz później żałować nieodpowiednich słów w nieodpowiednim miejscu oraz czasie.
|
|
 |
jedna drobna kłótnia i nagle wszystko się wali. dzwoni telefon, tysiące wyobraźni.. oczy przepełnione łzami, coś takiego w chuj mnie rani. ból w sercu noszony jest dość długo, w czterech ścianach skrywa się cały smutek i żal. wódka nie pomaga.
|
|
 |
w życiu nie jest najważniejszy hajs, tylko to kto z Tobą trzyma.
|
|
 |
Tęsknota sprawia, że pragnę Ciebie jeszcze bardziej.
|
|
 |
dzień niby jak każdy, lecz zawiodłam właśnie Ciebie. przepraszam.. ze wstydu zapadam się w ziemię. jesteś dla mnie kimś, nie mam zamiaru Cię stracić. nie widziałam Cię nigdy, ale czuję jakbyśmy spotykali się na codzień. nie mogę uwierzyć, że odległość nie zna granic, że po mimo tylu kilometrów, my sobie ufamy.
|
|
 |
dziś gdzieś między wdechem, a wydechem. między uderzeniem, a bólem. między jednym a drugim, w ułamkach sekund, odnajduję szczęście.
|
|
 |
chciałabym, żeby był teraz gdzieś obok, przy mnie i tylko dla mnie, żebym mogła wtulić się w jego klatkę piersiową, a on bez zbędnych słów i uprzedzeń, zatracałby się w każdej z sekund spędzonych tuż obok mnie, mając do własnej dyspozycji nawet najmniejszy milimetr ciała. niezważając na czas, nie myśląc o jutrze i o tym co będzie za chwilę, sekundy stałyby się jakby wiecznością, tą najcudowniejszą, dzięki której sensem wszystkiego staje się jedynie istnienie, życie, w prawdzie może to niecodzienne lecz bez względu na to jak jest, wciąż wspólne. / endoftime..
|
|
|
|