 |
Światła zlewają się w linię, kiedy moją drogą frunę,
a na plecach niosę rzeczy, których ponoć nie da się już unieść.//Miuosh
|
|
 |
Honor każe stać i walczyć, reszta głośno krzyczy "pieprz się!".//Miuosh
|
|
 |
Czuję radość i smutek, czuję ból i euforię.//Onar
|
|
 |
Kolejny raz znalazłam się w tym samym klubie. Kolejny raz ktoś łapie moją rękę i mówi 'chodź, zatańcz ze mną, tak bardzo mi się podobasz'. Kolejny raz kręcę głową zaprzeczając i udaję niedostępną. Kolejny raz piję drinki i obserwuję facetów, którzy polują na samotne kobiety. Kolejny raz zaczepia mnie jakaś sfrustrowana dziewczyna i zaczynamy się przepychać. Kolejny raz uśmiecham się do przypadkowych mężczyzn, a później znikam. Kolejny raz spotykam Twoich znajomych, którzy z pewnością opowiedzą Ci ciekawą historię na mój temat. Kolejny raz szukam Ciebie chociaż wiem, że jesteś gdzieś indziej. Kolejny raz wracam do domu nad ranem, z rozmazanym makijażem. Kolejny raz staram się zapomnieć, chociaż tak naprawdę nie potrafię, bo przecież żaden sposób nie jest dobry, aby wygonić Cię z mojej głowy. / napisana
|
|
 |
Znalazłam dłonie, które dotykają mnie w podobny sposób jak Twoje. Znalazłam oczy, które mają odcień podobny do Twoich i które patrzą na mnie z równie wielką pasją z jaką patrzyłeś na mnie Ty. Znalazłam usta, które wypowiadają słowa w taki sposób, że mogłabym słuchać ich bez końca, tak jak mogłam słuchać Ciebie. Usta, które całują w równie delikatny i jednocześnie stanowczy sposób w jaki całowałeś mnie Ty. Znalazłam człowieka, który mógłby dać mi wiele szczęścia, a może nawet i miłości, ale ciągle jesteś Ty, a moje uczucie do Ciebie stworzyło jakąś tarczę ochronną, która sprawia, że z pewnością go do siebie nie dopuszczę. / napisana
|
|
 |
Wstajesz rano i pierwszą myślą jest "dlaczego kurwa mać musiałam się budzić ". Masz ochotę krzyczeć na cały świat ,żeby zgasił słońce. Nie chcesz dnia. Ale po chwili przytomniejesz . Zagryzasz wargi , podnosisz się z tego pierdolonego łóżka i przyklejasz do twarzy uśmiech. Pijesz kawę ,palisz papierosa i odliczasz czas do następnej nocy , do następnego snu , do następnego oderwania od rzeczywistości .//naga_prawda
|
|
 |
Przychodzi taki wieczór,że jedyne czego pragniesz to ciemność i cisza. Cisza,której nie przerwie nawet muzyka w tle , głosy ludzi . I masz to. Bo ciemność i cisza są w Tobie . To jest właśnie to ,co większość nazywa bólem. Czujesz ,że chcesz cierpieć. To wszystko wraca z impetem i uderza w sam środek Ciebie. I właśnie wtedy zostajesz sam. Z wyboru lub nie ,ale jesteś sam..//naga_prawda
|
|
 |
Dziś nie mogę nic obiecać, chcę czuć tan smak baletu, alkoholu.//Siwers
|
|
 |
Wyrywam się ze szponów codziennej zamuły i stresu.
Dziś kluby, jestem wesół, szybka wóda przed wejściem.
Na miejscu parę drinków z prędkością ekspresu,
taka młodość w czasach pieniędzy i seksu.//Siwers
|
|
 |
Taka jest cena, ponoć.
I płacę ją za marzenia codziennie.
Taka jest cena ,ponoć,
Bo nie bałem się – zamiast czekać pobiegłem. //Bonson
|
|
 |
Chciałem tego mocno tak,
że chyba bym mógł sprzedać dusze lub zginąć.
Chciałem móc dotknąć gwiazd i sam nie wiem kiedy to się zmieniło.//Bonson
|
|
 |
Jeżeli boisz się usłyszeć jak bardzo cierpiałam kiedy nie było Cię przy nie, to nie martw się, ja o niczym Ci nie opowiem. Ból schowam w sobie, w smutne oczy postaram się wlać radość, a na ustach namaluję uśmiech. Postaram się ukryć cierpienie tak żeby nam nie przeszkadzało. One wypełnia mnie niemalże całą, ale nie bój się, ja znajdę miejsce na szczęście. Serce poskładam w całość, a Ty mi pomożesz w tym samą swoją obecnością. Uzdrowisz też duszę, zabierzesz tęsknotę. Pomożesz mi normalnie żyć, jeżeli tylko wrócisz. Więc nie bój się, już więcej nie będę Cię o nic oskarżać, już przecież wiesz o moim smutku i zmarnowanych dniach, a ja oszczędzę Ci wszelkich szczegółów. Obiecuję, że nie będę ciągle wracać do tego jak źle czułam się kiedy starałam się nie rezygnować z życia. Nie chcę żeby te wspomnienia nas zniszczyły, żeby stanęły między nami blokując dostęp miłości. Nie pozwolę na to, zobaczysz. / napisana
|
|
|
|