 |
Pnę się w górę chociaż tak naprawdę każdego dnia czuję się coraz bardziej samotna. I nie mogę przed tym uciec, bo moje pokaleczone serce nie radzi sobie z pustką jaka w nim zapanowała. Tyle ludzi mówi, że kiedy minie zbyt wiele czasu to człowiek staje się uleczony, ale dlaczego nikt nie stwierdza ile tego czasu tak naprawdę musi minąć aby móc powiedzieć "zbyt wiele"? Nie rozumiem tego mechanizmu, mimo że w nim siedzę od miesięcy. Leczenie się z nieszczęśliwej miłości przerosło wszelkie moje domysły, bo nigdy wcześniej nawet nie spodziewałam się jak trudne może być to zadanie. Możesz już tak nie tęsknić, nie cierpieć, ale mimo to nadal będziesz czuła się tak okropnie samotna i opustoszała. To straszne, bo w takich chwilach życie i wszystko wokół nagle traci na wartości. / napisana
|
|
 |
Zamykam oczy tylko po to, by widzieć więcej.//naga_prawda
|
|
 |
Mogliśmy wszystko, lecz mogliśmy tylko chcieć.
Żyjąc szybko, bo chcieliśmy wszystko mieć.
Myśląc płytko, choć mogliśmy nisko lec.//DonGuralEsko
|
|
 |
By przetrwać sugeruję zamknąć pizde, nie krzyczeć.// O.S.T.R
|
|
 |
Oni nie rozumieją tego, że czasem jeszcze muszę zostać sama, bez jakiegokolwiek towarzystwa. I tu nie chodzi o to, że nadal chcę umierać w ciszy i samotności, ale o to, że chcę pozbierać to co mam w sobie jeszcze żywe. Chcę uporządkować wspomnienia i wykrzesać z siebie tą iskrę, która sprawi, że moje życie zapłonie na nowo, że odnajdę sens w sobie, bo czuję, że od dawna go noszę. Ale oni nie wiedzą, nie rozumieją, że wewnętrzna żałoba może trwać dłużej niż każdemu się to wydaje. Poraniona dusza i złamane serce dochodzi do siebie dłużej niż stłuczone kolano, a ja swoją duszę raniłam kilkukrotnie pozwalając mu na ciągłe powroty. Dopiero teraz kiedy nie ma już nic ja jestem w stanie dokładnie zregenerować każdą swoją cząstkę, ale potrzebuję spokoju, ciszy i chwili zrozumienia. Nie jest mi z tym wszystkim lekko, ale staram się jak mogę, aby móc powiedzieć, że już w stu procentach wróciłam do normalności. Niech ktoś wreszcie to zrozumie. / napisana
|
|
 |
Dziewięć ran w moim sercu, które nigdy się nie zabliźnią. Dziewięć łez, których nigdy nie zapomnę. Dziewięć czarnych kruków patrzących prosto w moje oczy. Dziewięć bezsennych nocy. Jeden Bóg. //naga_prawda
|
|
 |
Ciemność, chłód, puste ulice i w tym wszystkim ja. Ja i moje uśpione zmysły. Bez strachu, bez rozsądku, bez siebie. Nie było we mnie na to wszystko miejsca. Był tylko ból. Pierdolony ból ,który wywołuje strata. Nieodwracalna strata.//naga_prawda
|
|
 |
Byłaś dla mnie tą, którą być powinnaś.//Ńemy
|
|
 |
Zostaję twardy, choć serce chce pęknąć.//M. Szczygieł
|
|
 |
Chwila, sekunda, moment. Złap oddech. // naga_prawda
|
|
 |
I zrobiło mi się po prostu gorąco. Tak bardzo, jakby ta świadomość parzyła. Po prostu parzyła.// naga_prawda
|
|
|
|